"Oppenheimer" już dostępny online. Za seans trzeba jednak sporo zapłacić
Najnowszy film reżysera Christophera Nolana wszedł do kin 21 lipca 2023 roku i z miejsca stał się fenomenem kulturowym. Chodzi oczywiście o globalną akcję medialną "Barbenheimer" – czyli podwójnego kinowego seansu skrajnie różnych produkcji "Barbie" i "Oppenheimer" (oba te filmy miały swoje premiery tego samego dnia).
"Oppenheimer" okazał się hitem kasowym, zarabiając na całym świecie ponad 950 milionów dolarów, co niektórzy komentowali nawet jako "nadzieję" dla wielkiego kina (i odtrutkę na podobne do siebie produkcje superbohaterskie).
"Oppenheimer" – gdzie i za ile można zobaczyć film
Obecnie "Oppenheimer" jest dostępny na platformach streamingowych. Jak informuje Naekranie.pl: serwis Rakuten oferuje wypożyczenie filmu (film jest wtedy dostępny przez 48 godzin od momentu wypożyczenia), natomiast iTunes umożliwia jego zakup. W obu tych przypadkach zapłacimy za usługę 47,99 zł.
Jeżeli ta cena wydaje się dość wysoka, to warto wspomnieć, że przy opcji seansu wspomnianej wcześniej "Barbie" w opcji VOD także pojawiła się kwota powyżej 40 zł.
Cały ten atom
Przypomnijmy, że film "Oppenheimer" przedstawia kulisy projektu "Manhattan" – programu rozwoju broni jądrowej, którego celem było stworzenie potężnej broni i przyczynienie się do końca II wojny światowej.
Dyrektorem wspomnianego programu był genialny fizyk Robert Oppenheimer, który po osiągnięciu celu resztę życia poświęcił na działalność na rzecz ograniczania rozprzestrzeniania się broni jądrowej.
"Trudno jest pisać o nowym filmie Christophera Nolana, bo człowiek czuje się malutki wobec jego wielkiego umysłu i gwardii talentów, z którymi współpracował. 'Oppenheimer' to monumentalne dzieło, które trwa bite 3 godziny i potrafi przytłoczyć, ale nie zanudzić. To mogła być kolejna schematyczna biografia o 'ojcu bomby atomowej', a jest bardziej ekscytująca niż niejeden kinowy film akcji" – pisał o filmie Bartosz Godziński, autor naTemat.
Czytaj także: https://natemat.pl/500192,oppenheimer-to-najlepsza-biografia-w-historii-recenzja-filmu-nolana