Mocna reakcja Giertycha na wywiad agenta Tomka. Będzie zawiadomienie do prokuratury
Ruch Romana Giertycha to efekt sobotniej (20.01) rozmowy Tomasza Kaczmarka na antenie TVN24. Były poseł PiS i były agent CBA był gościem w studiu "Superwizjera" i komentował reportaż "Spowiedź agenta Tomka". Mężczyzna był pytany m.in. o to, na jakie działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego szły publiczne pieniądze.
Giertych składa zawiadomienie do prokuratury
"Przy nieudanych akcjach zostały wyrzucone w błoto. Fundusz operacyjny, z którego korzystało CBA, również był wykorzystany w sposób przestępczy" – zdradził tzw. agent Tomek, cytowany na stronie TVN24.
Rozmówca TVN24 podał przykład wyjazdu do Wiednia. Przy okazji wspomniał o byłych szefach CBA i politykach PiS, obecnie odsiadujących karę dwóch lat więzienia za nadużycie władzy, Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku.
Były agent zaznaczył, że "pobyt w Wiedniu płacony był z pieniędzy polskich podatników". "Wyjazd ten nie był ukierunkowany na zwalczanie przestępczości" – cytuje Kaczmarka TVN24.
Nowe stanowisko Giertycha
W czwartek (18.01) posłowie Koalicji Obywatelskiej poinformowali o powołaniu Zespołu ds. Rozliczeń. Giertych ma koordynować pracami nowego organu, do czego wyznaczył go sam premier Donald Tusk.
"Naszym celem jest doprowadzenie do tego, żeby wszyscy winni różnego rodzaju przestępstw popełnionych w ciągu ostatnich ośmiu lat zostali złapani i ukarani" – wyjaśnił w czwartek Giertych.
Nowe zadanie posła i mecenasa będzie wiązało się ze składaniem zawiadomień do prokuratury oraz inicjowaniem postępowań administracyjnych lub karnych. Jeszcze przed oficjalnym powołaniem zespołu, Giertych wyjawił Onetowi jakie sprawy będą dla niego priorytetem. Wskazał m.in. na sądownictwo i media publiczne.
– Najważniejsze są sprawy dotyczące rozliczenia tych osób, które brały udział w zamachu na wymiar sprawiedliwości. Mamy też kolejne informacje o skandalicznych wynagrodzeniach w TVP, co moim zdaniem miało znamiona wyprowadzania pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa – wymienił polityk.