El Gendy opowiedział o rozstaniu z matką swoich synów. "To wciąż bolesne"
Robert El Gendy opowiedział o rozstaniu z Agatą. "Jest to wciąż bolesne"
W ostatnich dniach sporo mówi się o ekipie prowadzących program "Pytanie na śniadanie". Jak pisaliśmy w naTemat, wszystko wskazuje na to, że nikt ze starej ekipy nie zachowa posady.
Najnowszymi nabytkami nowej szefowej śniadaniówki, która postawiła na całkowite odświeżenie formatu, są Klaudia Carlos i Robert El Gendy, którzy dołączyli do grona gospodarzy.
W niedzielę (21 stycznia) podczas swojego pierwszego występu, nowa para prezenterów podzieliła się z widzami swoimi uczuciami i emocjami.
– To pierwszy taki program, w którym wspólnie możemy powitać państwa w niedzielę o poranku. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i mamy wielką nadzieję, że zyskamy państwa sympatię. Dzisiaj Dzień Babci – to szczególny dzień. Składamy gorące życzenia wszystkim babciom – życzymy wszelkiej pomyślności i zdrowia – oznajmiła na wstępie Carlos.
Jej telewizyjny partner dał do zrozumienia, że choć wcześniej prowadził śniadaniówkę, to po półtorarocznej przerwie odczuwa stres.
– Można przesyłać życzenia, ale można przesyłać też swoje wspomnienia z babciami. Program "Pytanie na śniadanie" to jest idealna okazja do tego, żeby to zrobić za pośrednictwem mediów społecznościowych. Drodzy państwo, jesteście być może zaskoczeni tym oto układem, bo w takiej konfiguracji jeszcze nie byliśmy. Jest nam niezmiernie miło, że możemy powitać was w tym programie. Przyznam szczerze, że czuję się, jakbym wrócił z dalekiej podróży. Jest i wielka ekscytacja, ale i jeszcze większa trema – zwierzył się El Gendy.
Przypomnijmy, że dziennikarz zakończył swoją przygodę z "Pytaniem na śniadanie" we wrześniu 2022 roku. Prowadził program przez cztery lata, od 2018, początkowo tworząc duet z Tamarą Gonzalez Pereą. Po opuszczeniu programu przez znaną influencerkę prezenter kontynuował pracę bez stałej partnerki na antenie śniadaniówki.
El Gendy jest związany z TVP już od 24 lat, gdzie pełnił rolę prowadzącego w programach sportowych oraz porannym paśmie "Wstaje dzień" na antenie TVP Info. Prywatnie jest ojcem trzech synów - Maćka, Kuby i Oliwiera.
Dzieci doczekał się ze związku z niejaką Agatą. Byli razem przez wiele lat. Okazuje się jednak, że dziś układają sobie życie osobno, starając się dogadywać ws. opieki nad pociechami.
O kulisy rozstania z Agatą prezenter został dopytany przez Pudelka. – Proszę wybaczyć, ale nie chcę babrać się w moim życiu prywatnym, które mnie zaskoczyło i przewróciło się do góry nogami w ostatnich dwóch latach – zwierzył się.
– Jest to wciąż bolesne i chciałbym też uszanować z uwagi na dzieci i życie prywatne Agaty, która jest dla mnie ważną osobą, mamy dobry kontakt, którego nie chciałbym nigdy stracić – dodał.
– Nie życzę nikomu, żeby przeżywał coś takiego. To są takie kwestie, po których człowiek czasem może się nie podnieść, dlatego biorąc pod uwagę, że w grę wchodzą dzieci i druga strona, zamknijmy ten temat raz na zawsze – powiedział stanowczo.
El Gendy nie był też wylewny, kiedy dostał pytanie o to, jak obecnie wygląda jego życie miłosne. – Moje serce zostawię sobie. Człowiek, który ma jakieś doświadczenia, powinien wiedzieć, że powinno się chronić swoje emocje, które są czasem zaskakujące – skwitował.