Ogromna wpadka programu "19.30" w TVP. W sieci zawrzało: Za taki błąd powinno się wylecieć

Natalia Kamińska
11 lutego 2024, 07:43 • 1 minuta czytania
Redakcja programu "19.30", pokazując wyniki sondażu dla WP, zrobił bardzo duży błąd. Sondaż dotyczył tego, kto wygra wybory samorządowe. W TVP przekazano, że chodziło o poparcie dla partii politycznych. Błyskawicznie w sieci pojawiła się lawina krytycznych komentarzy pod adresem nowej ekipy na Woronicza.
Duża wpadka programu "19.30". Pomylili kluczową informację. Fot. TVP, M. Duma/serwis X/zrzut ekranu

Duża wpadka programu "19.30". Pomylili kluczową informację

– Ponad 40 proc. poparcia dla Koalicji Obywatelskiej i połowa mniej dla Prawa i Sprawiedliwości na niecałe dwa miesiące przed wyborami samorządowymi. To wynik najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski – stwierdził w sobotę prowadzący program "19.30" Zbigniew Łuczyński.


Problemem jest jednak fakt, że pracownia United Surveys dla Wirtualnej Polski przeprowadziła badanie, w którym zapytano, "kto wygra wybory samorządowe", a nie o to, "jakie Polacy popierają partie polityczne" lub na kogo zagłosują.

Fala komentarzy po błędzie w "19.30"

Wpadka TVP wywołała wiele komentarzy. "Serio? To nie był sondaż poparcia, tylko ocena szans na wygranej" – napisał Marcin Duma z IBRiS. Przypomniał też, że taki sam błąd zrobiła wcześniej redakcja TVP Info. "Szkolny błąd. Dramat" – dodał do tego dziennikarz portalu Gazeta.pl Jacek Gądek.

"Za taki błąd powinno się wylecieć. Jak się patrzy na to, to od razu zapala się lampka w głowie, że to nie sondaż poparcia. Jeśli ktoś popełnił taki błąd i nie zapaliła mu się taka lampka, tzn. że niekoniecznie pracuje w najlepszym dla siebie miejscu..." – uznał natomiast ekonomista Rafał Mundry.

Inne wpadki programu "19.30" w TVP

Także niedawno w "19:30" w wieczornym programie informacyjnym TVP doszło do wpadki. Tym razem coś nie tak poszło z... wykresem.

Wtedy pokręcono wykres w jednym z materiałów w sobotnim wydaniu. Mówiono w nim o brutalnym morderstwie 16-letniej transpłciowej uczennicy w Wielkiej Brytanii. Poinformowano, że w ostatnim roku na Wyspach liczba przestępstw na osobach transpłciowych wzrosła o 11 procent. Pokazano również graf.

I tu coś poszło nie tak. Oczom widzom zaprezentowały się dwa słupki. Lewy z podpisem 2021/2022 był niższy i obrazował 4262 przestępstwa. Tymczasem prawy (2022/2023) był znacznie wyższy, a liczba wynosiła 4732. Obok pojawił się skierowana go góry strzałka z napisem 11 proc. I faktycznie, to wzrost o 11,1 procent, tylko że drugi słupek był większy trzy razy.

Użytkownicy X (dawniej Twittera) szybko wychwycili wpadkę. Nie obyło się bez drwin i porównań do dawnych "Wiadomości", w których wykresy również były często niezgodne z prawdą.

"Ten wykres wyszedł im trochę jak wykres wzrostu poparcia dla PiS albo wzrost wydatków na służbę zdrowia za rządów PiS w TVP ery Kurskiego" – podsumował popularny profil "Oglądam 'Wiadomości', bo nie stać mnie na dopalacze".

"No no. Takiego wykresu nie powstydziłaby się TVP z poprzednich lat", "Prawie wyszło", "Ludzie się zmieniają, ale człowiek od wykresów został" – pisali inni.

Czytaj także: https://natemat.pl/536096,w-19-30-przeproszono-za-wiadomosci-powodem-rocznica-smierci-adamowicza