"Śledztwo na końcowym etapie". Pełnomocnik rodziny Anastazji ujawnia nam, kiedy ruszy proces

Alan Wysocki
12 lutego 2024, 16:38 • 1 minuta czytania
Nowy dowód w sprawie zamordowanej w Grecji Anastazji Rubińskiej przechodzi oględziny i badania. Informacja o zawartości plecaka została objęta klauzulą poufności. Prawdopodobnie nie będzie to jednak gamechanger w śledztwie. W rozmowie z naTemat pełnomocnik rodziny Polki mec. Jarosław Kowalewski przekazał, że postępowanie jest już w fazie końcowej. Wiadomo, kiedy ruszy proces Salahuddina S.
Nowe fakty ws. zamordowanej Anastazji. Wiadomo, kiedy ruszy proces Salahuddina S. Fot. Facebook / Anastazja Rubińska

Nowy dowód ws. zamordowanej Anastazji. Wiadomo, co dalej ze sprawą Salahuddina S.

Sprawą śmierci Anastazji z Wrocławia żyła nie tylko cała Polska, ale i Grecja. 27-latka została bestialsko zamordowana na wyspie Kos. Medialna wrzawa wokół tematu ucichła na przełomie czerwca i lipca, gdy podejrzany o dokonanie zbrodni Salahuddin S. został umieszczony w areszcie, gdzie oczekuje na proces.


Teraz emocje wróciły za sprawą nowego dowodu. To plecak, który najprawdopodobniej należał do Anastazji. W rozmowie z naTemat mec. Jarosław Kowalewski powiedział, że materiał trafił w ręce śledczych.

– Tak, otrzymałem informację, że ekipa detektywistyczna odnalazła ten plecak w okolicach miejsca znalezienia zwłok Anastazji. Jakimś cudem ten plecak został odnaleziony – powiedział.

Ustaliłem, że ten plecak będzie przedmiotem oględzin i badań przez biegłych już pod kątem procesowym. Będą ustalać, czy plecak należy do Anastazji, czy są tam ślady biologiczne. mec. Jarosław Kowalewskipełnomocnik rodziny Anastazji Rubińskiej

Według nieoficjalnych ustaleń greckich mediów plecak był otwarty, a w środku znajdowały się rzeczy osobiste Polki.

Sprawa zaginionej Anastazji z Grecji. "Akt oskarżenia będzie niedługo skierowany do sądu"

Mec. Kowalewski stwierdził, że nie może powiedzieć, czy i jeśli tak, to co było w plecaku. – To materiał postępowania przygotowawczego, więc ta informacja jest objęta klauzulą – podkreślił.

Wiadomo też, kiedy zostaną przedstawione wyniki badań nowego dowodu. – Informacja jest taka, że w przeciągu miesiąca biegli będą mogli się na ten temat dokładnie wypowiedzieć – oświadczył.

Mec. Kowalewski powiedział nam także, na jakim etapie jest obecnie śledztwo ws. Polki zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Wszystko wskazuje na to, że w ostatnich dniach czerwca dojdzie do pierwszej rozprawy Salahuddina S.

– Śledztwo tak naprawdę jest już na końcowym etapie. Z tego, co udało mi się ustalić, akt oskarżenia będzie niedługo skierowany do sądu. Pierwsze czynności procesowe sąd datował na końcówkę czerwca – powiedział.

To oznacza, że kluczowy materiał obciążający sprawcę zbrodni został już zgromadzony. – Wydaję mi się, że ten plecak to raczej dodatkowy materiał dowodowy – skomentował prawnik.

Planowany jest pierwszy termin rozprawy w tej sprawie. Trochę to trwa, ale dzieje się zgodnie z moimi przypuszczeniami. Wcześniej mówiłem, że dopiero za około rok coś zacznie się dziać.mec. Jarosław Kowalewskipełnomocnik rodziny Anastazji Rubińskiej

Morderca Anastazji poza wyspą Kos. "Salahuddin S. kwestionuje swoje sprawstwo"

Jak pisaliśmy w naTemat, jeszcze we wrześniu mec. Kowalewski powiedział, że niewiele dzieje się w sprawie zamordowanej Polki.

– Skontaktowałem się z prawnikiem, który jest na miejscu w Grecji. Cały czas mamy do czynienia z postępowaniem przygotowawczym. Nie ma jeszcze terminu procesu. Z tego, co wiem, to niewiele się dzieje. Ten proces sądowy jeszcze nie wystartował. Banglijczyk cały czas przebywa w areszcie. Cały czas nie przyznaje się do winy – wyjaśnił.

Od tego momentu nie zmieniło się jedno. Salahuddin S. cały czas nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. – Salahuddin S. cały czas kwestionuje swoje sprawstwo, podając okoliczności odmienne od tych zawartych w materiale dowodowym. W ogóle wszystkiemu zaprzecza – podsumował mec. Kowalewski.

Przypomnijmy, że Salahuddin S. został wywieziony poza wyspę Kos. Cały czas przebywa w więzieniu o zaostrzonym rygorze Korydallos w Pireusie na obrzeżach Aten.