Nagłe oświadczenie Putina. Mówił o rozmieszczeniu broni nuklearnej w kosmosie
– Zawsze byliśmy kategorycznie przeciwni rozmieszczeniu broni nuklearnej w przestrzeni kosmicznej i nadal jesteśmy – oznajmił Władimir Putin podczas spotkania z ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu, który zapewnił, że Rosja "nie ma" tego typu broni.
Oświadczenie Putina ws. broni nuklearnej w kosmosie
W ubiegłym tygodniu "New York Times" poinformował, że amerykański wywiad miał posiąść informacje o planach rozmieszczenia przez Rosję nuklearnego systemu antysatelitarnego w przestrzeni kosmicznej, co miałoby stanowić międzynarodowe zagrożenie.
14 lutego przewodniczący Komisji ds. Wywiadu Izby Reprezentantów Mike Turner udostępnił wszystkim członkom Kongresu do wglądu informacje dotyczące "poważnego zagrożenia bezpieczeństwa narodowego". Według CNN były one wysoce niepokojące i dotyczyły "poważnego zagrożenia bezpieczeństwa narodowego" ze strony Rosji.
Broń nuklearna przeciwko satelitom
Z tego powodu Turner miał zwrócić się do prezydenta Joe Biden o odtajnienie wszystkich dokumentów związanych ze sprawą. Według informatorów ABC News, zaznajomionych z obradami na Kapitolu, doniesienia wywiadu USA miały związek z planami Rosjan wystrzelenia broni nuklearnej w przestrzeń kosmiczną. Nie chodzi jednak o zrzucenie broni nuklearnej na Ziemię, ale o jej ewentualne użycie przeciwko satelitom.
Działania Turnera doczekały się reakcji doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake'a Sullivana. Polityk przyznał, że skontaktował się z czołowymi prawodawcami w komisjach bezpieczeństwa narodowego, jeszcze przed listem Turnera do Kongresmanów. Przedstawiciel administracji Bidena nie był zadowolony z postawy szefa Komisji ds. Wywiadu Izby Reprezentantów, ponieważ uznał jego reakcję za przedwczesną.
"Relacje Polski i USA nigdy nie były ważniejsze niż teraz"
Przypomnijmy: 12 marca prezydent USA spotka się w Białym Domu z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem. Wizyta polskich przywódców wypadnie akurat w 25. rocznicę wejścia Polski do NATO.
Podczas wizyty mają zostać omówione amerykańsko-polskie partnerstwo strategiczne w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, relacje gospodarcze oraz "wspólne zaangażowanie Stanów Zjednoczonych i Polski na rzecz wartości demokratycznych". "Fakty" TVN dotarły do zaproszenia, które Biden wystosował do premiera Tuska. Wspomniano w nim, że "relacje między USA a Polską nigdy nie były ważniejsze".