Media ujawniają przecieki z RBN. Oto czego Polska oczekuje od USA
W poniedziałek (11.03) prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk udali się z wizytą do Waszyngtonu, celem spotkania z prezydentem USA Joe Bidenem. Wizyta w nietypowym formacie ma związek z 25-leciem wstąpienia Polski do NATO. Tego samego dnia wcześniej, w Pałacu Prezydenckim miało miejsce posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Są pierwsze przecieki z RBN
"Z prezydentem Andrzejem Dudą różnię się politycznie niemal we wszystkim, ale w sprawie bezpieczeństwa naszej Ojczyzny musimy i będziemy działać razem. Nie tylko w czasie wizyty w USA" – skomentował po spotkaniu w serwisie X Donald Tusk.
Choć posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego odbyło się za zamkniętymi drzwiami, Krzysztof Berenda z RMF FM ujawnił nieoficjalne ustalenia ws. propozycji, która miała paść ze strony głowy państwa. Jak wskazano w artykule na portalu rmf24.pl, Polska oczekuje od amerykańskich sojuszników trzech rzeczy:
- zwiększenia liczby amerykańskich żołnierzy na terytorium Polski,
- więcej sprzętu wojskowego dla Ukrainy,
- gwarancji, że zapowiedzi Donalda Trumpa, podważające sens NATO, są tylko pustymi słowami.
W zamian nasz kraj ma być gotowy do wpłynięcia na pozostałe kraje NATO, aby te zwiększyły wydatki na obronność. Wedle doniesień rozgłośni, Joe Biden będzie z kolei oczekiwał od polskich przywódców deklaracji, że Polska nie rezygnuje ze współpracy z Amerykanami przy budowie elektrowni jądrowej.
Z tego właśnie powodu Andrzej Duda ma odwiedzić podobny przybytek w stanie Georgia. Amerykanie mają również nadzieję, że Polska będzie kontynuować u nich zakupy sprzętu wojskowego.
Specjalne orędzie Dudy
W poniedziałek na antenie Radia Zet prezydencki minister Marcin Mastalerek zapowiedział, że o godz. 20 prezydent zwróci się do Polaków ze specjalnym orędziem w sprawie bezpieczeństwa.
Andrzej Duda będzie mówić "o strategii bezpieczeństwa, ale też przekaże uczestnikom wszystkich stron sceny politycznej, z jaką agendą jedzie do Waszyngtonu, bo ma konkretne pomysły, które będzie tam przekazywał".
– Trzeba pamiętać, wzmacniać się, ale nie ma co wzbudzać paniki. Wydaje mi się, że nie było to intencją premiera. Wszyscy muszą podchodzić do bezpieczeństwa w poważny sposób. Jeśli NATO będzie silne, to Rosja nigdy NATO nie zaatakuje – podsumował.
Czytaj także: https://natemat.pl/546203,tusk-i-duda-jada-do-usa-siec-obiegly-zdjecia