Skandal na meczu polskiej ligi. Kibole zaatakowali kobiety i dzieci, bo miały szaliki
Nie tego spodziewali się kibice, którzy w sobotę przyszli na stadion w Grodzisku Wielopolskim. Pierwsze spotkanie rundy wiosennej V ligi grupy wielkopolskiej pomiędzy Naszą Dyskobolią a Spartą Szamotuły (4:2) przerodziło się w potężną bójkę.
Władze Sparty opublikowały wideo z całego zajścia i wydały oświadczenie. Do skandalicznych wydarzeń doszło już w doliczonym czasie gry. To wtedy, jak przekazał klub, miejscowi pseudokibice zaatakowali rodziny i bliskich piłkarzy z Szamotuł.
Skandal w Grodzisku. Kibole zaatakowali bliskich piłkarzy Sparty Szamotuły
"Zaznaczamy, że nie było żadnej zorganizowanej grupy kibicowskiej z Szamotuł. Głównym celem pseudokibiców były rodziny z dziećmi oraz partnerki naszych zawodników. Jesteśmy zbulwersowani tym, co się wydarzyło" – czytamy na oficjalnym koncie Sparty Szamotuły na Facebooku.
Na udostępnionym krótkim filmiku widać, jak jeden z zakapturzonych kiboli uderzył młodą dziewczynę i zabrał jej szalik. Słychać też krzyki: "Co robicie?!", "Puść go!" czy "Panie sędzio!".
"Na nagraniu wideo z incydentu widać jednoznacznie, jak agresywni kibice Grodziska rzucają się na rodziny z dziećmi i bliskich naszych zawodników, którzy jak zawsze wspierają nas na każdym meczu" – opisuje zdarzenie klub z Szamotuł.
"Mamy nadzieję, że ten post wywoła oburzenie w całym piłkarskim środowisku. Tego rodzaju zachowania są absolutnie niedopuszczalne i zasługują na stanowcze potępienie. Sport powinien być miejscem wspólnej pasji i rywalizacji, a nie przemocy i agresji. (...) Poszkodowanych kibiców prosimy o kontakt z naszym klubem" – dodano.
Władze Naszej Dyskobolii zabrały głos
Do sprawy w sobotę wieczorem odniósł się także klub z Grodziska. "W chwili obecnej możemy jedynie przeprosić za te karygodne sceny i stres, jaki one wywołały u osób postronnych" – czytamy w krótkim stanowisku Dyskobolii na Facebooku.
"Temat nie zostanie w żaden sposób zamieciony pod dywan. Prosimy o danie nam czasu na zebranie informacji i niepodejmowania kroków w emocjach, które również w nas wywołał ten skandaliczny incydent. Jako Klub pozostajemy do dyspozycji zarządu Sparta Szamotuły celem wszelkich wyjaśnień, licząc się z wszelkimi konsekwencjami" – podkreślono.
Władze Naszej Dyskobolii zapowiedziały też, że w niedzielę pojawi się oficjalne oświadczenie klubu w tej sprawie. Do czasu publikacji tego artykułu nie zostało ono opublikowane.
Czytaj także: https://natemat.pl/542276,incydent-w-olesnicy-umiesniony-mezczyzna-rzucil-sie-na-7-latka-film