To będzie ciężki dzień... Rolnicy po raz kolejny zablokują pół kraju. Sprawdź, które drogi
Protesty rolników w całej Polsce. Mapa utrudnień. Sprawdź którą drogę zablokują
20 marca rusza kolejny protest rolników. Tym razem w całej Polsce dojdzie do blokad dróg z powodu sprzeciwu wobec polityki klimatycznej Unii Europejskiej oraz niekontrolowanego napływu produktów z Ukrainy.
W kraju należy przygotować się na bardzo poważne utrudnienia w ruchu drogowym, bowiem zapowiedziano zorganizowanie aż 560 blokad.
W Warszawie należy przygotować się na blokadę trasy S2 na wysokości Wału Miedzeszyńskiego. Ruch tranzytowy do stolicy możliwy będzie głównie przez teren powiatu legionowskiego. Wszystkie pozostałe drogi mogą zostać odcięte.
Analogiczna sytuacja będzie miała miejsce w niemal wszystkich dużych miejscowościach. Podobne problemy wystąpią w miastach takich jak Częstochowa, Poznań, Lublin, Kielce, Toruń, Białystok, Łódź, Kraków, Wrocław.
Blokowane będą najważniejsze autostrady, drogi dojazdowe do miast, a także przejścia graniczne. Zapowiedziano, że udział w wydarzeniu może wziąć nawet ponad 70 tys. osób.
W przypadku autostrady A2 ma dojść do blokad na wysokości Góraszki i miejscowości Stary konik. Niemożliwy będzie zjazd z autostrady na węzłach Poznań-Zachód oraz Buk. Najgorzej może być na S5 i S11. Tam nieprzejezdny będzie odcinek od węzła Kościan-Północ do węzła Poznań - Ławica.
Skutki strajku odczują również osoby spoza największych miast. Przykładowo, Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu wyliczyła, w ilu powiatach na Mazowszu wystąpią utrudnienia na drogach.
To powiaty: ostrołęcki, radomski, garwoliński, przasnyski, ciechanowski, łosicki, mławski, sierpecki, węgrowski, zwoleński, pułtuski, grójecki, żyrardowski, ostrowski, sochaczewski, wyszkowski i płocki.
Szczegółowe informacje dotyczące utrudnień w ruchu drogowym można znaleźć na oficjalnych stronach policji. Dodatkowo organizatorzy protestu przygotowali specjalną mapę z listami blokad.
Protest rolników w całej Polsce. Renata Beger: Gospodarstwa wręcz upadną
W manifestacjach regularnie udział bierze była posłanka Samoobrony, Renata Beger. W rozmowie z Darią Różańską z naTemat powiedziała: – Rolnicy mogą popaść w jeszcze większe tarapaty. Trudniej będzie im utrzymać gospodarstwa, a wręcz one upadną. Wy w miastach też będziecie mieć problem. Będziecie jeść – co już się dzieje – żywność bez jakichkolwiek certyfikatów
– Winna jest zła polityka rolna w Unii Europejskiej, gdzie zapadają decyzję. I oczywiście nasi rządzący, którzy albo nie potrafią rozmawiać z Unią, albo nie potrafią rozmawiać wewnątrz domu – dodała.
Kto stoi za protestami rolników? "Nie ma jednego, autentycznego lidera"
Kto stoi za protestami rolników? To próbowała ustalić Katarzyna Zuchowicz z naTemat.
Wśród organizatorów niektórych akcji jest m.in. radny PiS, a także rolnik z Konfederacji, który w ostatnich wyborach próbował dostać się do Sejmu. Jest też przedsiębiorca, lider Konfederacji na Lubelszczyźnie, który również startował do Sejmu. Jest także lider "Podkarpackiej Oszukanej Wsi'".
– To dobre pytanie, kto stoi za protestami, bo głównego organizatora nie ma. Nie ma głównych twarzy. Nie ma jednego, autentycznego lidera tych strajków i bardzo dobrze dla nich, że one są oddolne. Bardzo ciężko je skoordynować. Rolnicy bardzo często dzwonią na dwa dni wcześniej. Wszystko odbywa się na ostatnią chwilę – wyjaśniał Tomasz Buczek z podkarpackiej Konfederacji.