Wjechał busem w drzewo i staranował przechodniów. Wśród nich był 5-latek

redakcja naTemat.pl
02 kwietnia 2024, 06:30 • 1 minuta czytania
W poniedziałek (1.04) w Małdytach kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo, a następnie staranował trzyosobową rodzinę. Cała trójka została zabrana do szpitala. Wśród nich był 5-letni chłopiec. 27-latek już wcześniej stracił prawo jazdy i usłyszał wyrok w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.
Kierowca wjechał busem w drzewo i staranował przechodniów. Wśród nich był 5-latek. Fot. Stanisław Bielski / Reporter / East News

Małdyty. Kierowca staranował przechodniów. Wśród nich był 5-latek

Do niepokojącego zdarzenia doszło w poniedziałek w Małdytach w województwie warmińsko-mazurskim. Jak przekazali dziennikarze RMF FM, powołując się na komunikat PAP, kierowca busa wjechał na chodnik, którym szli rodzice z 5-letnim dzieckiem.


27-latek kierujący busem stracił panowanie nad pojazdem. Następnie uderzył w drzewo, zjechał na przeciwległy pas i trafił prosto w trzyosobową rodzinę. Na miejscu zjawiła się policja oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Zabezpieczono miejsce zdarzenia i udzielono natychmiastowej pomocy poszkodowanym. Zarówno dziecko, jak i jego rodzice zostali zabrani do szpitala.

W rozmowie z PAP, na którą powołuje się RMF FM, Paulina Śliwińska z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie wyjaśniła, że już na miejscu funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu od 27-latka.

Co więcej, od razu ustalono, że mężczyzna już wcześniej stracił prawo jazdy i usłyszał wyrok zakazu kierowania pojazdami. Mężczyzna odmówił jednak poddaniu się badaniu alkomatem. Policjanci przewieźli go więc do szpitala, gdzie miał zostać poddany badaniom krwi.