Duda i Błaszczak reagują na przemowę szefa MON. "Mówił językiem Prawa i Sprawiedliwości"

Jakub Noch
22 maja 2024, 12:43 • 1 minuta czytania
– Ja bym to nazwał takim spektakularnym fikołkiem logicznym, gdyż pan minister nie przedstawił własnej wizji jeżeli chodzi o obronność. Zapowiedział kontynuację, de facto mówił językiem Prawa i Sprawiedliwości – stwierdził Mariusz Błaszczak w reakcji na informację ws. stanu bezpieczeństwa RP, którą w środę w Sejmie wygłosił wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Odniósł się już do niej także prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda i przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak odnieśli się do wystąpienia Władysława Kosiniaka-Kamysza w Sejmie. Fot. Wojciech Strozyk / REPORTER

W debacie po wystąpieniu aktualnego szefa MON jego poprzednik ocenił, że zapowiedź kontynuacji dotychczasowej polityki obronnej Władysław Kosiniak-Kamysz nielogicznie połączył z krytyką Prawa i Sprawiedliwości. – Panie ministrze, to znaczy, że jest dobrze czy wręcz przeciwnie – dopytywał Mariusz Błaszczak.


W ten sposób skomentował on m.in fakt, iż rząd Koalicji 15 października zamierza zrealizować plany zakupowe Zjednoczonej Prawicy. – Co do zasady, my nie jesteśmy zwolennikami zrywania kontraktów zawartych przez naszych poprzedników – oznajmił wszakże Kosiniak-Kamysz podczas wygłaszania informacji ws. stanu bezpieczeństwa RP.

– Wiele rzeczy kontynuujemy i będziemy kontynuować, bo bezpieczeństwo budujemy przez lata. Część zakupów zostanie zrealizowana w 2035, czyli w kolejnych kadencjach parlamentu i przez kolejne rządy – dodał.

Błaszczak o przemówieniu Kosiniaka-Kamysza: Zabrakło przeprosin wobec żołnierzy

Szef klubu parlamentarnego PiS odpowiedzialnego za obronność wicepremiera skrytykował jednak za coś jeszcze. – Używając cytatu z pewnego filmu z klasyki polskiej kinematografii – zabrakło jeszcze jednego, czegoś niezwykle istotnego: zabrakło przeprosin – mówił Błaszczak

Według niego lider Polskiego Stronnictwa Ludowego powinien przeprosić "za wszystkie ataki wobec żołnierzy Wojska Polskiego przypuszczane przez dziś rządzących, kiedy byli w opozycji".

"Ponad podziałami politycznymi". Duda komentuje informację MON ws. stanu bezpieczeństwa RP

Wygłoszonej w środowe przedpołudnie informacji ministra obrony narodowej w Sejmie przysłuchiwał się także Zwierzchnik Sił Zbrojnych, czyli prezydent Andrzej Duda. On do wystąpienia Kosiniaka-Kamysza odniósł się na briefingu prasowym.

– Byłem obecny po to, żeby pokazać, że sprawa bezpieczeństwa Polski – zwłaszcza bezpieczeństwa militarnego – jest sprawą ponad podziałami politycznymi. Jest kwestią, którą powinniśmy realizować razem, jest kwestią, którą powinniśmy realizować jak najbardziej zgodnie. Wyrażam satysfakcję, że dzisiaj na sali sejmowej można było to zaobserwować – ocenił.

Głowa państwa wyraziła również satysfakcję z faktu, iż przemówieniu szefa resortu obrony przysłuchiwała się większość posłów. – Ciszę się, że wystąpienie zostało wysłuchane w spokoju – zaznaczył Duda.

Wcześniej o wysoką frekwencję podczas wysłuchania informacji ministra obrony narodowej apelował do parlamentarzystów marszałek Sejmu.

– Słyszałem, że dwie komisje zaczynają się w trakcie wystąpienia pana premiera Kosiniaka o bezpieczeństwie państwa. Jeżeli moglibyście państwo rozważyć pozostanie tutaj na sali – tak, abyśmy wszyscy wsłuchali się w te ważne słowa... Myślę, że byłby to bardzo dobry sygnał wysłany do naszych wyborców – poprosił Szymon Hołownia.

Czytaj także: https://natemat.pl/556961,informacja-ws-stanu-bezpieczenstwa-rp-w-sejmie-szef-mon-mowi-o-zdrajcach