Jędraszewski nie darował sobie nawet w Boże Ciało. Uderzył w Trzaskowskiego

Natalia Kamińska
30 maja 2024, 20:40 • 1 minuta czytania
Już w lipcu abp Marek Jędraszewski przestanie być metropolitą krakowskim. Po raz ostatni wygłosił kazanie z okazji Bożego Ciała w tej roli. Uderzył w nim w m.in. w prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego i atakował jak zwykle osoby LGBT+.
Jędraszewski poprowadził ostatnie Boże Ciało. Uderzył w Trzaskowskiego. Fot. Pawel Murzyn/East News

Podczas czwartkowej uroczystości Bożego Ciała abp Marek Jędraszewski, co zacytowano na stronie Archidiecezji Krakowskiej, mówił m.in., że dziś niepokój budzą nowe ideologie o podłożu marksistowskim.


Abp Jędraszewski poprowadził ostatnie Boże Ciało jako metropolita

"Przejawiają się w wymiarze symbolicznym poprzez zakaz objawiania swojej wiary w przestrzeni publicznej, a także poprzez ograniczanie możliwości nauczania religii w szkołach oraz przez żądanie zabijania dzieci nienarodzonych bez jakichkolwiek ograniczeń" – wyliczono w streszczeniu jego wypowiedzi.

Duchowny zwrócił też uwagę, że prezydent stolicy rozporządzeniem zadekretował usuwanie krzyży w urzędzie, a jednocześnie opowiada się za związkami par jednopłciowych i wspiera środowisko LGBT+. – Innymi słowy: chrześcijaństwo "nie", ideologia gender "tak" – skwitował ten wątek abp Marek Jędraszewski.

W kwestii nauczania religii w szkołach arcybiskup przekonywał, że powtarza się schemat znany sprzed lat: najpierw stopnie z religii przestają wliczać się do średniej ocen, później lekcje religii mają odbywać się na początku albo na końcu innych zajęć szkolnych, a na końcu łączy się uczniów wszystkich klas.

– To wszystko ma być wyrzucone w imię nowej ideologii, która zakłada jedno: żyć tak, jakby Pana Boga nie było – grzmiał.

W lipcu abp Jędraszewski przejdzie na emeryturę

Jego zdaniem "jest część Europy, która chce za wszelką cenę zapomnieć o swoich chrześcijańskich korzeniach". – Wiemy, do czego to prowadzi. (…) Wiemy, że wszędzie tam, gdzie nie ma Boga, tam ginie człowiek, tam człowiek nie ma przyszłości, tam jest tylko kłamstwo i przemoc – przekonywał zebranych w Bazylice Mariackiej w Krakowie.

Jak już informowaliśmy, 24 lipca abp Marek Jędraszewski, który od kilku lat stoi na czele Archidiecezji Krakowskiej, skończy 75 lat. Tym samym hierarcha osiągnie kościelny wiek emerytalny.

Z ostatnich ustaleń "Gazety Wyborczej" wynikało również, że abp Jędraszewski ma przeprowadzić się po przejściu na emeryturę do robiącej wrażenie posiadłości przy ul. Warszawskiej, na terenie parafii p.w. św. Floriana w Krakowie. Jak zdradzają lokalni księża: "Powstaje krakowskie Castel Gandolfo".

Rezydencję zajmował dotychczas ks. Grzegorz Szewczyk, czyli proboszcz parafii. Według krakowskiej kurii mężczyzna "sam zrezygnował z urzędu". Dziennikarze zapytali wówczas księdza, czy jego miejsce w budynku parafialnym zajmie abp Jędraszewski. Jak odparł ks. Szewczyk, "im ciszej wokół tej sprawy, tym lepiej".

– Inaczej zrobi się zła atmosfera, a to byłoby źle. I dla parafii, i dla znamienitego lokatora. Niczego nie potwierdzam, przyjdzie czas, a wszystkiego się dowiecie – wyjaśnił duchowny.