Pilna ewakuacja młodych ludzi w Tatrach. Mamy nowe informacje od TOPR
– Dostaliśmy zgłoszenie o grupie młodych osób z biegunką. Mieli około 14-15 lat i objawy typowe dla jakiegoś zatrucia – typu właśnie biegunka, robiło im się niedobrze – powiedział w niedzielę po południu naTemat.pl dyżurny ratownik TOPR Rafał Kubacki.
Ewakuacja grupy młodych ludzi z Doliny Pięciu Stawów
Do ewakuacji młodych ludzi doszło dokładnie w rejonie schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Ratownicy pomogli tym osobom dostać się na dół, aby można było im udzielić dalszej pomocy medycznej.
Ostatnie dni są trudne dla TOPR. W piątek na szlaku na Orlą Perć zginął 28-latek, który spadł ze znacznej wysokości.
Dodajmy jeszcze, że zatrucia to spory problem w wakacje. W czerwcu pisaliśmy o takim przypadku w Pogorzelicy. W większości byli to pensjonariusze jednego z ośrodków znajdujących się w tej miejscowości, głównie seniorzy. Później okazało się, że chorują również pracownicy. Część z nich trafiła wówczas do szpitala w Gryficach.
Sezon wakacyjny sprzyja zatruciom
Początkowo lokalne media informowały o kilkunastu chorych, a potem okazało się, że zatruły się aż 122 osoby.
– Osoby chore manifestowały takie objawy jak biegunka, wymioty, gorączka, nudności czy osłabienie. Na ten moment obiekt znajduje się pod stałym nadzorem, podejmowane są czynności kontrolne z zakresu epidemiologii, higieny komunalnej i żywienia. W trakcie prowadzonych czynności ustalono, że turnus w obiekcie został zakończony – powiedziała Małgorzata Kapłan, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie, cytowana przez radioszczecin.pl.
W ramach dochodzenia epidemiologicznego sanepid pobrał wymazy od zarażonych osób, personelu, z powierzchni i żywności. Próbki zostały poddane analizie laboratoryjnej. 19 czerwca potwierdzono, że przyczyną zatrucia była Salmonella.