W autobusie nagle chlusnęło z sufitu, pasażerowie uciekali w popłochu. Jest nagranie
Niebezpieczna sytuacja w autobusie
W poniedziałek 2 września w internecie pojawiło się nagranie przedstawiające niebezpieczne zdarzenie, do którego doszło w województwie wielkopolskim. Materiał wideo został udostępniony przez użytkownika @poznan_moment na platformie X (dawniej Twitter).
Film pokazuje moment, w którym podczas jazdy autobusem marki Solaris z sufitu nagle tryska wrzący płyn o różowym zabarwieniu, zalewając siedzenia. Na podłodze szybko tworzą się kałuże, a pasażerowie w panice uciekają na drugi koniec pojazdu. Na nagraniu słychać również krzyki przerażonych osób.
W wyniku tego incydentu jedna z pasażerek doznała poparzeń. Jak się później okazało, wyciekła ciecz to płyn chłodniczy.
"Wrzący płyn ponownie wylewa się z sufitu autobusu Solaris. Tym razem oblana została jedna pasażerka" – brzmi opis nagrania.
Do zdarzenia doszło w podmiejskiej linii w miejscowości Jankowice pod Poznaniem. Na miejsce wezwano służby, a poszkodowana kobieta otrzymała natychmiastową pomoc medyczną. Później skontaktowała się z administracją konta @poznan_moment, przekazując, co jej powiedziano:
"Mam poparzenie 1 stopnia. [...] Na ZTM powiedzieli, że mam się cieszyć, że głowy mi nie odcięło i nie widzą żadnego problemu" – napisała. Kobieta zachęca także inne osoby, które doświadczyły podobnych sytuacji, do podzielenia się swoimi historiami.
To nie pierwszy taki przypadek
Okazuje się, że opisana sytuacja nie jest odosobniona. Na profilu @poznan_moment pojawił się nowy post z nagraniami dokumentującymi wcześniejsze incydenty.
"Wycieki wrzącego płynu kolejno z: 2 września, 31 sierpnia, 13 czerwca, 27 maja tego roku. Solaris chyba ma problem" – przekazano w poście.
Burza w komentarzach
Nagranie wywołało burzę wśród internautów. Wielu z nich zdecydowało się skomentować sytuację, krytykując zarówno stan techniczny pojazdu, jak i zachowanie kierowcy. Pojawiły się też deklaracje rezygnacji z komunikacji miejskiej z powodu zagrożenia.
"Czy kierowca nie powinien się natychmiastowo zatrzymać po zgłoszeniu takiej usterki? Przecież dodając gazu, zwiększa również obroty pompy cieczy chłodzącej, powodując intesywniejszy przepływ płynu chłodniczego przez cały układ. Nie jest w centrum miasta, to jakieś obrzeża"– napisał użytkownik Professor Mittelschmert.
"Dla mnie sytuacja niedopuszczalna. Jak by autobus był pełny, to nie byłoby gdzie uciekać", "Płyn się leje, a kierowca, zamiast zjechać na pobocze, jedzie dalej", Kolejny przykład, dla którego nie zrezygnuję nigdy z auta na rzecz komunikacji miejskiej", "Przerzucam się na rower", "Solaris albo serwis, to raczej starsze autobusy" – to tylko niektóre z licznych komentarzy.
Czytaj także: https://natemat.pl/568472,placz-dziecka-w-samolocie