Koniec z medyczną marihuaną w receptomatach. Resort Leszczyny chce to zmienić

Alicja Jabłońska-Krzywy
17 września 2024, 16:48 • 1 minuta czytania
Medyczna marihuana, fentanyl, morfina, oksykodon – decyzją Ministerstwa Zdrowia to właśnie na te leki pacjent otrzyma receptę od lekarza jedynie po osobistym zbadaniu. Nowelizacja rozporządzenia oznacza, że resort przychylił się do zgłoszonych w toku konsultacji publicznych uwag samorządów, lekarzy i farmaceutów.
Medyczna marihuana fot: Arkadiusz Ziolek/ East News. n/z Legalny susz konopny.

Marihuana medyczna na liście ryzykownych substancji

W sierpniu pisaliśmy o tym, że Ministerstwo Zdrowia przekazało 39 podmiotom do konsultacji projekt, wprowadzający m.in. konieczność osobistego zbadania pacjenta każdorazowo przed wystawieniem mu recepty na szczególnie ryzykowne substancje. Również o zmianach w procesie wystawiania e-recept, które mają zapobiegać nadużyciom, związanym z pozyskiwaniem tych substancji poprzez tzw. receptomaty.


Kontrowersje i protesty, szczególnie samorządu lekarskiego wzbudził fakt, że na przekazanej do konsultacji tym podmiotom liście zabrakło medycznej marihuany, która widniała w dokumencie przekazanym do Naczelnej Izby Lekarskiej na etapie prekonsultacji.

Teraz jednak Minister zdrowia Izabela Leszczyna potwierdziła w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną", że resort przychylił się do zgłoszonych w toku konsultacji publicznych uwag samorządów lekarzy i farmaceutów.

Oznacza to, że w projekcie nowelizacji rozporządzenia w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych i prekursorów kategorii 1, znalazła się marihuana medyczna (oprócz morfiny, oksykodonu i fentanylu).

Jak jest cel projektu?

Projekt MZ z założenia ma na celu zmniejszenie liczby przypadków nadużywania tzw. receptomatów, które umożliwiają uzyskiwanie recept na szczególnie ryzykowne substancje bez rzetelnego i wiarygodnego wywiadu medycznego. Czyli na podstawie tzw. wywiadu pozorowanego albo w ogóle bez jakiegokolwiek wywiadu. Następnie farmaceuta, który nie może odmówić realizacji recepty, wydaje lek pacjentowi.

Zmiany w projekcie spowodują brak możliwości otrzymania przez pacjenta recepty na te substancje za pośrednictwem teleporady. Aktualnie ta zasada nie obejmuje jedynie lekarzy POZ, działających na podstawie kontraktu z NFZ. Ministerstwo wciąż nie zdecydowało, czy rozszerzy listę lekarzy, mogących przedłużać recepty na cztery środki objęte największymi restrykcjami.

Czytaj także: https://natemat.pl/zdrowie/567320,recepta-na-marihuane-medyczna-wciaz-mozliwa-po-konsultacji-online