Gdzie na wczasy jesienią? Żadna Turcja czy Egipt. Ofercie tego kraju Polacy nie umieją się oprzeć

Konrad Bagiński
20 września 2024, 08:58 • 1 minuta czytania
Łaska polskiego turysty na pstrym koniu jeździ. Owszem, ciągle lubi Turcję i Egipt, ale odkrywa kolejne turystyczne raje. Teraz olbrzymim zainteresowaniem Polaków cieszy się Tunezja. Jest nie tylko piękna i pogodna, ale i niezwykle atrakcyjna finansowo. Teraz można też łatwiej do niej dolecieć.
Tunezja prawdziwym hitem na jesienny urlop Fot. Zenon Zyburtowicz/East News

Polacy coraz częściej wybierają się na wakacje już nie tylko w lipcu i sierpniu. Osoby, które nie są przywiązane do tych dwóch miesięcy, czyli nie mają dzieci w wieku szkolnym, coraz częściej podróżują wiosną i jesienią. W ten sposób można uniknąć tłumów, cieszyć się świetną pogodą bez obezwładniających upałów i – co bardzo istotne – sporo zaoszczędzić.


Obecnie olbrzymim zainteresowaniem polskich turystów cieszy się kraj zapewniający świetną pogodę i mnóstwo atrakcji za bardzo rozsądną cenę. Chodzi o Tunezję. Na jej popularność wpływa też fakt, że od niedawna działa nowe połączenie lotnicze do Tabarki. To miasto i wspaniały region turystyczny. Jest położone tuż przy granicy z Algierią.

Jak przypomina Fakt.pl, w 2022 r. Tunezję odwiedziło 213 tys. Polaków. W tym roku na koniec sierpnia liczba polskich turystów sięgnęła już 220 tysięcy. To więcej niż przez cały poprzedni rok, a do końca grudnia liczba ta ma wzrosnąć nawet do 290 tys. Do tej pory rekordowy był rok 2010, gdy ten kraj odwiedziło aż 280 tys. turystów z Polski.

Na obecny wzrost zainteresowania z pewnością duży wpływ mają ułatwienia paszportowe. Tunezja to kraj położony w północnej Afryce. Tym, co przyciąga tam turystów, może być jego historia i szeroki dostęp antycznych ruin, ale i ciekawa kultura, czy bardzo dobrej jakości hotele.

Wszystko to było jednak było dotychczas dostępne wyłącznie dla osób posiadających paszport. Teraz jednak sytuacja uległa zmianie.

Kilka tygodni temu "Rzeczpospolita" przekazała komunikat Tunezyjskiego Urzędu do Spraw Turystyki, który zaskoczył nie tylko podróżnych, ale i touroperatorów. Okazuje się, że do Tunezji można podróżować na podstawie dowodu osobistego, a nie jak dotychczas, wyłącznie paszportu.

Jednak żeby tego dokonać, trzeba spełnić kilka warunków. Po pierwsze musimy mieć zarezerwowany nocleg, a po drugie posiadać bilet powrotny. Oznacza to, że na podstawie dowodu osobistego mogą tam bez problemu polecieć wszyscy klienci biur podróży. Dla nas turystów świetna wiadomość.

Egipt powinien się bać. All inclusive w Tunezji ogromną konkurencją

O ile Turcja nie powinna obawiać się zniesienia obowiązku paszportowego w Tunezji, o tyle poważnie zaniepokojony może być Egipt. Kraj faraonów plasuje się na trzecim miejscu pod względem najpopularniejszych kierunków na lato, a zimą dotychczas nie miał sobie równych. Jednak zwłaszcza teraz Tunezja może skraść mu sporą liczbę gości.

Jeszcze do października turyści nie muszą obawiać się tam pogody. Temperatura we wrześniu stale przekracza 30 st. C, a w kolejnym miesiącu średnia utrzymuje się na poziomie przyjemnych 27 st. C. Chłodniej jest w listopadzie. Średnia dla tego miesiąca to 22 st. C. Takie wartości może nie będą zachęcały do kąpieli w morzu, ale są idealnymi warunkami do zwiedzania, a Tunezja ma naprawdę wiele do zaoferowania.

Nie bez znaczenia pozostają także ceny. Jesienne all inclusive bez najmniejszego problemu zarezerwujecie już za ok. 2,5 tys. zł. Jeżeli zaczekacie do last minute, wówczas możecie spędzić urlop w czterogwiazdkowym hotelu za mniej niż 2 tys. zł. Tak przynajmniej było przed rokiem.

Warto monitorować sytuację i "zapolować" na najlepszą okazję. Tym bardziej że obywatele Unii Europejskiej mogą podróżować do Tunezji na podstawie dowodu osobistego do końca 2024 roku. Na razie nie wiadomo, czy program zostanie przedłużony na przyszły rok.

Czytaj także: https://natemat.pl/567752,tunezja-bedzie-hitem-na-jesienne-all-inclusive-i-to-nie-tylko-przez-cene