Oto ulubione kierunki Polaków na city break jesienią. Wiemy, gdzie jest najtaniej
Jesień wcale nie musi oznaczać marazmu! Nie bez powodu mówi się także, że to jedna z najlepszych pór roku, by zorganizować city break. Co dostajemy w zamian? Wybierając na przykład południe Europy, nie tylko piękne widoki, ale przede wszystkim wciąż dość wysokie temperatury. A takich miejsc na mapie nie brakuje.
Analitycy eSky.pl sprawdzili, gdzie Polacy najchętniej wybierają się na takie wyjazdy oraz ile wydają na pakiet z lotem i hotelem. Zaskoczeń nie ma: szukamy ucieczki przed chłodem i deszczową aurą, więc dominują kierunki południowe. Jednak co ciekawe, w tym roku na popularności zyskują także kraje północne.
A kto otwiera ranking? Włochy, Hiszpania i Malta – to niezaprzeczalni liderzy zestawienia. Jak wyliczyli analitycy, te trzy kraje jesienią 2024 odpowiadają łącznie za dwie trzecie wszystkich krótkich wypadów organizowanych przez Polaków.
Włochy: Trzy dni we Florencji za mniej niż 300 zł
Niekwestionowanym faworytem pozostają Włochy, które tej jesieni odpowiadają za 35 proc. wszystkich zagranicznych podróży w opcji lot plus hotel. Największą popularnością cieszą się Rzym, Rimini, Wenecja, Bari, Neapol i Bolonia.
– Wysoko plasują się również miejscowości nad jeziorami Como i Garda w północnych Włoszech. Łatwo tam dotrzemy z Mediolanu, Bergamo czy Werony. W ostatnich latach zainteresowanie tymi kierunkami wśród podróżnych bardzo wzrosło, głównie za sprawą malowniczych krajobrazów, łagodnego klimatu, a także wielu możliwości zarówno aktywnego, jak i spokojniejszego odpoczynku – wyjaśnia Deniz Rymkiewicz, ekspert eSky.pl.
A ceny? Najwięcej za pakiet lot i hotel Polacy wydają w przypadku nadmorskiego Alghero na Sardynii – średnio 950 zł od osoby za cztery dni. W dolnym pułapie cenowym znajdują się natomiast Aci Castello na Sycylii i Florencja, gdzie za trzydniowy city break w badanym okresie kosztował nawet poniżej 300 zł za osobę.
Hiszpania: Andaluzja za mniej niż 500 zł
Między wrześniem a listopadem niemal co piąty Polak rezerwujący jesienny city break odwiedzi – lub już to zrobił – kraj na Półwyspie Iberyjskim. Najchętniej rodacy będą spędzać czas na Costa Brava (Barcelona, Lloret de Mar, Malgrat de Mar), Costa Blanca (Alicante), Costa del Sol (Malaga, Torremolinos) i na Majorce.
Najwięcej kosztują wypady do miejscowości Sant Llorenc des Cardassar i Capdepera na Majorce: blisko 1000 zł od osoby za cztery dni. Jednocześnie po drugiej stronie leżą Granada w Andaluzji i Lloret de Mar, gdzie za kwotę nieprzekraczającą 500 zł za osobę można zarezerwować pakiet z lotem i trzema noclegami w hotelu.
Malta: Z dala od tłumów od października aż do lutego
Dla 15 proc. użytkowników to Malta (miejsce trzecie w rankingu) jest kierunkiem numer jeden na jesienny city break w tym roku. Zdecydowana większość stawia na krótki odpoczynek w popularnych miastach, takich jak Qawra, Mellieha, Sliema, Bugibba, Pembroke czy Gżira.
– Malta to kierunek, który zyskuje coraz większą popularność wśród turystów szukających zarówno aktywnego wypoczynku, jak i bogatych wrażeń kulturowych. Wyspę warto odwiedzić o każdej porze roku. Jesienią i zimą, z dala od letnich tłumów, można spokojnie zwiedzać zabytki, delektować się lokalną kuchnią, cieszyć się pięknymi widokami lub relaksować się na plaży – mówi Deniz Rymkiewicz.
Z największym wydatkiem w badanym okresie muszą liczyć się podróżni, którzy postanowili spędzić trzy dni w stolicy kraju, Valletcie: 1100 zł od osoby za pakiet z przelotami i zakwaterowaniem. Natomiast o połowę taniej – średnio 510 zł – kosztuje taki city break w miastach Bugibba i Mellieha, przy czym w tym pierwszym średnia długość pobytu jest nieco dłuższa i wynosi cztery dni.
Grecja: City brak w stolicy za mniej niż 600 zł
Z rankingu eSky.pl wynika, że na city break do Grecji w formule lot plus hotel poleci tej jesieni 11 proc. osób. Kierunki, gdzie prawdopodobieństwo spotkania rodaków jest największe, to przede wszystkim Ateny, Korfu, Rodos, Santorini, Saloniki i Kreta.
Ta ostatnia wyspa charakteryzuje się także największym średnim kosztem podróży – od 940 zł (Chania) do 1100 tys. zł (Retimno) za czterodniowy pakiet z przelotem i zakwaterowaniem dla jednej osoby. Tymczasem już w Salonikach czy Atenach trzydniowy wypad można zorganizować za mniej niż 600 zł od osoby.
Cypr: Hitem jest tradycyjnie między innymi Pafos
Spędzenie kilku jesiennych dni na Cyprze skusiło w tym roku co dziesiątego Polaka, który zaplanował wyjazd za granicę między wrześniem a listopadem. Największym zainteresowaniem tradycyjnie cieszą się Pafos, Protaras, Larnaka, Peyia i Ayia Napa.
W trzech ostatnich miastach można znaleźć najatrakcyjniejsze cenowo oferty, które mieszczą się w granicach 540-600 zł za osobę. Na drugim biegunie znajdują się Chlorakas i Oroklini pod Larnaką, gdzie na lot z zakwaterowaniem Polacy wydają średnio 850-950 zł na jedną osobę.
Łotwa i Dania, czyli na popularności zyskuje też północ Europy
Choć nie powinno zaskakiwać, że w "wielkiej piątce" plasują się kraje z południa Europy, to już dla niektórych zaskoczeniem może być fakt, że Polacy na jesienny city break coraz chętniej wybierają także te z północnej części Starego Kontynentu.
W rankingu eSky.pl szczególnie dwa kraje, a dokładniej ich stolice, zdobywają coraz większe uznanie. Pierwszym miastem jest łotewska Ryga.
– Warto podkreślić unikalną architekturę w stylu art nouveau, a także stare miasto wpisane na listę UNESCO. Poza tym do dyspozycji są liczne muzea, galerie sztuki, teatry i centra muzyczne, a także coraz gęstsza siatka połączeń lotniczych. Atrakcyjna jest też możliwość obcowania z naturą w otoczeniu miejskich plaż, jezior oraz lasów położonych w bezpośrednim sąsiedztwie – wylicza Rymkiewicz zalety stolicy Łotwy, które kuszą podróżnych.
Z danych wynika, że Polacy najczęściej spędzają w Rydze dwa dni, a na lot i hotel przeznaczają średnio 280 zł od osoby.
Drugim krajem, który reprezentuje europejską północ, jest Dania, a najchętniej odwiedzane są Kopenhaga i Billund, słynące m.in. z parku rozrywki Legoland. W obu przypadkach city break trwa około dwóch dni, a podróżni wydają na ten cel od 390 do 420 zł.