Tarczyński mistrzem drugiego planu na wiecu Trumpa. Tak europoseł PiS mobilizował Polonię

Antonina Zborowska
04 listopada 2024, 12:03 • 1 minuta czytania
Europoseł PiS, Dominik Tarczyński, uczestniczył w wiecu wyborczym Donalda Trumpa w Salem w Wirginii, gdzie swoją obecnością próbował namówić Polonię do oddania głosów na byłego prezydenta. Wiec odbył się w ostatnich dniach kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA, które odbędą się 5 listopada 2024 roku. Polityk pochwalił się zdjęciami z wyborczego wydarzenia.
Tak Dominik Tarczyński mobilizował Polonię na wiecu w Wirginii. Fot. facebook/Donald J. Trump

W sobotę, 2 listopada 2024 roku, w Salem w Wirginii odbył się wiec wyborczy Donalda Trumpa, w którym uczestniczył europoseł Prawa i Sprawiedliwości, Dominik Tarczyński. Polityk, znany ze swojego kontrowersyjnego stylu, starał się stać się widoczną postacią wśród zgromadzonej publiczności.


Tarczyński podzielił się zdjęciami z wiecu w mediach społecznościowych, co spotkało się z zainteresowaniem zarówno w Polsce, jak i za granicą. W Wirginii, w której odbyło się wydarzenie, do zdobycia jest 13 głosów elektorskich. Mimo starań Donalda Trumpa według sondaży przewagę ma kandydatka Demokratów, Kamala Harris, z poparciem na poziomie 51 proc.

Mistrz drugiego planu

Tarczyński, jako reprezentant europejskiej prawicy, znalazł się w samym sercu amerykańskiej polityki. Polityk postanowił skorzystać z okazji, aby pochwalić się swoją obecnością na wyborczym wydarzeniu w mediach społecznościowych, co z pewnością przyciągnęło uwagę nie tylko sympatyków PiS, ale i mediów krajowych oraz międzynarodowych.

Tarczyński w swoich mediach społecznościowych nieustannie pokazuje swoje poparcie dla Donalda Trumpa. Tym razem swoją obecnością na wiecu próbował namówić Polonię do oddania głosów na byłego prezydenta. W obliczu tak zaciętej rywalizacji na samej końcówce wyborów w USA, szczególnie w stanie Wirginia, gdzie każdy głos ma ogromne znaczenie, wsparcie dla Trumpa ze strony polskich wyborców może wpłynąć na jego szanse na wygraną, na którą bardzo liczy Dominik Tarczyński i reszta prawicy w Polsce.

Tarczyński na politycznej scenie

Dominik Tarczyński jest eurodeputowanym od 2019 roku i reprezentuje Polskę w Grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim. W czerwcowych wyborach do PE zdobył 210 942 głosy, co zapewniło mu drugą kadencję. Tarczyński wcześniej pełnił również funkcję posła na Sejm RP od 2015 roku.

Polityk jest znany z kontrowersyjnych wypowiedzi, które często wzbudzają emocje w mediach. Przykładem jego skandalicznych komentarzy są określenia, jakimi posługiwał się w stosunku do Lecha Wałęsy i innych polityków czy dziennikarzy. Ostatnimi czasy zasłynął również z zaczepiania na ulicy turystek, które dopytywał o to, "czy czują się bezpiecznie w naszym kraju". Mimo to Tarczyński jest wymieniany jako jeden z potencjalnych kandydatów PiS w nadchodzących wyborach prezydenckich w Polsce, które odbędą się w 2025 roku.

Wybory w USA – ostatnia prosta

Zbliżające się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, które odbędą się 5 listopada, wchodzą w decydującą fazę. W miarę jak kampania zbliża się do końca, zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris intensyfikują swoje wysiłki, aby zdobyć poparcie kluczowych wyborców.

Wirginia, jako jeden z tzw. swing states, może zadecydować o losach wyborów, dlatego każda chwila i każde wystąpienie mogą mieć ogromne znaczenie. Zarówno Republikanie, jak i Demokraci walczą o każdy głos, a obecność Tarczyńskiego na wiecu Trumpa to tylko jeden z wielu znaków na to, jak ogromny wpływ na świat i przyszłe decyzje będą miały tegoroczne wybory w USA.