Świątek przegrała z Gauff, ale turniej trwa. Wyjaśniamy, jaka jest sytuacja Polki w WTA Finals
WTA Finals to kończące sezon mistrzostwa WTA Tour. Jest to jednocześnie najważniejsze wydarzenie tenisowe w corocznym kalendarzu kobiet, ponieważ bierze w nim udział osiem najlepszych tenisistek w grze pojedynczej.
Sytuacja Igi Świątek po wtorkowym spotkaniu z Coco Gauff nieco się skomplikowała, ale nie jest jeszcze beznadziejna. Choć presja jest ogromna, bo chodzi o awans do półfinału. Polka rozpoczęła zmagania od zwycięstwa z Barborą Krejcikovą (4:6, 7:5, 6:2) i w drugiej serii w Grupie Pomarańczowej zmierzyła się właśnie z Amerykanką (3. miejsce WTA).
Świątek przegrała z Gauff. Jak wygląda tabela WTA Finals?
Problemy raszynianki było widać już w pierwszym secie. Świątek miała kłopoty przy własnym podaniu i choć trzy pierwsze gemy serwisowe padły jej łupem, później dwa razy została przełamana i przegrała seta 3:6. W drugim secie wygrywała już 4:3, ale ostatecznie to Gauff wygrała 6:4.
Świątek już we wtorek mogła zapewnić sobie awans do półfinału WTA Finals. Ba, zwycięstwo nad Gauff dałoby jej pierwsze miejsce w grupie, a tym samym uniknęłaby starcia z mocną Aryną Sabalenką. Przegrana z Amerykanką skomplikowała jednak nieco sprawę.
Liderką Grupy Pomarańczowej została Gauff, druga jest Świątek, ponieważ wygrała z Krejcikovą. Aby awansować, Polka w ostatniej kolejce musi pokonać Jessicę Pegulę. Jeśli natomiast Gauff pokona Krejcikovą, to Amerykanka zajmie pierwsze miejsce w grupie, a wtedy Świątek będzie druga – jeśli oczywiście wygra ostatni mecz.
W przypadku zwycięstwa Czeszki z Amerykanką oraz wygranej Świątek z Pegulą potrzebna będzie tzw. mała tabela pomiędzy Świątek, Gauff i Krejcikovą. Pewne jest również to, że wiceliderka rankingu WTA odpadnie z turnieju, jeśli przegra ostatni mecz, a Krejcikova pokona Gauff. W razie zwycięstw obu Amerykanek potrzebna będzie z kolei mała tabela pomiędzy Świątek, Krejcikovą i Pegulą.
Tabela Grupy Pomarańczowej:
Ostatnie spotkania Grupy Pomarańczowej zaplanowano na czwartek 7 listopada. Godziny poszczególnych meczów nie są jeszcze znane.