Ziobro przeszedł operację w szpitalu w Belgii. Jego żona ujawnia szczegóły
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, przeszedł zabieg rozszerzenia przełyku i żołądka w Belgii. Jak ujawnia jego żona, Patrycja Kotecka-Ziobro, problemy zdrowotne polityka wynikają z powikłań po operacji nowotworu.
Ziobro zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi od momentu diagnozy nowotworu przełyku w grudniu 2023 roku. Po skomplikowanej operacji usunięto mu większość przełyku oraz część żołądka. W ubiegłą środę 13 listopada przeszedł kolejny zabieg w Belgii, mający na celu poprawę jego stanu zdrowia.
Patrycja Kotecka-Ziobro o stanie zdrowia męża: To konsekwencja powikłań
– Była to kolejna interwencja chirurgiczna będąca konsekwencją powikłań pooperacyjnych, które wystąpiły po wcześniejszej operacji – powiedziała w rozmowie z dziennikarzami "Faktu" żona Ziobry, Patrycja Kotecka-Ziobro. Dodała, że lekarze nie wykluczają dalszych zabiegów w przyszłości.
Poinformowała media również o tym, że dzięki dotychczasowym zabiegom, jej mąż Zbigniew Ziobro odzyskał częściowo zdolność do przyjmowania pokarmów.
Zabieg rozszerzenia przełyku i żołądka, który przeszedł Ziobro, jest częścią jego skomplikowanego procesu leczenia. Należy jednak podkreślić, że tego typu operacje są często wykonywane w takich przypadkach.
"Proces leczenia może trwać nawet 2 lata"
Żona byłego ministra sprawiedliwości skrytykowała także opinię biegłego, który przygotował raport o stanie zdrowia Ziobry dla komisji śledczej ds. Pegasusa. W opinii tej pominięto fakt skomplikowanej operacji oraz trwałych uszkodzeń organizmu polityka. – Powikłania tego typu zdarzają się u około 70 proc. pacjentów po podobnych operacjach – stwierdziła Kotecka-Ziobro.
Twierdzi również, że leczenie jej męża może potrwać nawet do dwóch lat.
Zbigniew Ziobro nie stawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa
Jak pisaliśmy w naTemat.pl Zbigniew Ziobro znalazł się w centrum uwagi mediów nie tylko z powodu swojej choroby, ale również z powodu niestawienia się przed komisją śledczą ds. Pegasusa, badającą wykorzystanie tego oprogramowania w Polsce w latach 2015-2023.
4 listopada polityk po raz czwarty zignorował wezwanie, co skłoniło komisję do podjęcia zdecydowanych działań. Złożono wniosek do sądu o uchylnie immunitetu Zbigniewa Ziobry, co pozwoliłoby na przymusowe doprowadzenie go przed komisję.