Na "Rozdrożu kruków" się nie skończy. Autor "Wiedźmina" mówi, co dalej

W piątek (29 listopada) do sprzedaży trafi najnowsza powieść Andrzeja Sapkowskiego osadzona w wiedźmińkim świecie. W książce "Rozdroże kruków" Geralt z Rivii wraca na szlak. "Tym razem arcymistrz polskiej fantasy cofa się do młodzieńczych lat Geralta, który stawia dopiero pierwsze kroki w wiedźmińskim fachu i musi sprostać licznym wyzwaniom. Uzbrojony w dwa runiczne miecze, zwalcza potwory, ratuje niewinne dziewice i pomaga nieszczęśliwym kochankom" – czytamy w opisie dzieła.

Nowe informacje o "Rozdrożu kruków" sugerują, że w fabule książki wydawnictwo superNOWA młodzieńczy idealizm Białego Wilka zderzy się z prawdziwą, gorzką rzeczywistością.

Czy Andrzej Sapkowski pracuje nad kolejną książką? Pisarz zdradza

W wywiadzie z Marcinem Zwierzchowskim na łamach tygodnika "Polityka" Sapkowski zasugerował, że na "Rozdrożu kruków" jego pisanie się nie skończy. Możliwe więc, że Geralt jeszcze się z nami nie żegna. – Nowa książka będzie. Szczegółów naturalnie nie zdradzę. A kiedy powstanie? Nie wie nikt – wyjaśnił polski fantasta.

Jak pisaliśmy w naTemat, "Sagę o wiedźminie" tworzy pięć powieści: "Krew elfów" (1994), "Czas pogardy" (1995), "Chrzest ognia" (1996), "Wieża Jaskółki" (1997) i "Pani Jeziora" (1999). Pierwszymi dziełami z serii o Białym Wilku, jakie ujrzały światło dzienne, były jednak dwa zbiory opowiadań: "Miecz przeznaczenia" (1992) oraz "Ostatnie życzenie" (1993).

W 2013 roku w księgarniach pojawiła się książka "Sezon burz", która nie jest zaliczana do sagi. Jej fabuła rozgrywa się przed akcją pozostałych powieści i części opowiadań, dlatego też można nazwać ją prequelem. Przygoda Białego Wilka i czarodziejki Koral w królestwie Kerack podzieliły czytelników, a część z nich określiła tytuł "niepotrzebnym zapychaczem".

"Wiedźmin" zajmuje szczególną pozycję w polskiej literaturze fantasy, a jego znaczenie od ponad trzech dekad nie słabnie. Na Zachodzie zdobył popularność dzięki grom CD Projekt, a zwłaszcza trzeciej część serii zatytułowanej "Dziki Gon" z 2015 roku.

Fenomen w branży growej poskutkował tym, że uniwersum Sapkowskiego zainteresował się Netflix, który w 2019 roku wypuścił pierwszy sezon serialu z Henrym Cavillem ("Człowiek ze stali") w roli głównej. Każdy chyba widzi, jakie są efekty pracy twórców ekranowej adaptacji...