Wkrótce rewolucyjna zmiana w listach. To ma być koniec z awizo i chodzeniem na pocztę
Wielu z nas nieraz znajdowało awizo w skrzynce, nawet wtedy, gdy ktoś był w domu. Wtedy, żeby odebrać list polecony np. z urzędu, trzeba iść na pocztę, która nie działa 24/7 i odstać swoje w kolejce. Totalna strata czasu... i papieru.
Już 1 stycznia 2025 roku zaczynają działać e-Doręczenia
Nowa usługa pod nazwą e-Doręczenia sprawi, że za tym (nie)zatęsknimy, choć nie w każdej sytuacji. Jeśli zamówimy większą paczkę i rzeczywiście nie będzie miał jej kto odebrać (lub będzie za ciężka dla listonosza), to nadal awizo będzie wchodzić w grę.
Rewolucja czeka listy polecone za potwierdzeniem odbioru, czyli też sporą część naszej korespondencji, tej mniej lubianej, bo z urzędnikami. Takie sprawy będziemy mogli załatwić przed internet. Czym tak naprawdę są e-Doręczenia?
"e-Doręczenia to elektroniczny odpowiednik listu poleconego za potwierdzeniem odbioru. Dzięki tej usłudze podmioty publiczne, obywatele i firmy mogą korzystać z wygodnych i bezpiecznych doręczeń elektronicznych. Są one równoważne prawnie tradycyjnej przesyłce poleconej za potwierdzeniem odbioru" – czytamy na stronie rządowej.
Od 1 stycznia wszystkie podmioty publiczne (np. samorządy, Urząd Skarbowy, NFZ, ZUS i KRUS), zawody zaufania publicznego (np. adwokaci, radcowie prawni, notariusze) oraz jednostki edukacyjne (np. przedszkola, szkoły, uczelnie) będą miały obowiązek wprowadzenia e-Doręczeń. Systemem zawiadywać będzie m.in. Poczta Polska.
Co potrzeba do korzystania z e-Doręczeń? Internet... i skrzynka ADE
Z kolei zwykli obywatele lub przedsiębiorcy będą mogli wysłać lub odebrać list polecony online kiedy chcą (internet nie ma godzin urzędowych) i gdzie chcą. Jednak nie wystarczy nam tylko dostęp do sieci czy zwykły mail.
Konieczne będzie też utworzenie adresu do doręczeń elektronicznych (ADE) na stronie e-Doręczeń, a potem aktywowanie konta na mObywatelu (poniżej schemat, a tutaj poradnik). Ta możliwość jest bezpłatna i już jest dostępna, więc można przygotować się do nadchodzących zmian.
Przesyłane dokumenty mają być szyfrowane, chronione hasłem i trafiać bezpośrednio do odpowiedniej osoby (adresy ADE są unikalne). "Gdy je odbierasz, wiesz, kto je wysłał i masz pewność, że nikt się nie podszywa pod tę osobę czy instytucję. Przesłane dokumenty pozostają nienaruszone. Możesz również pobrać prawnie ważne dowody na to, kto i kiedy je wysłał i odebrał" – zapewniają rządzący.
Przez cały 2025 roku podmioty publiczne będą miały czas na dostosowanie się do zmian i nadal będą mogły prowadzić też tradycyjną korespondencję, ale wciąż mają obowiązek założenia i aktywacji skrzynek ADE, a także korzystania z e-Doręczeń. W 2029 roku system będzie też wprowadzony w prokuraturze i sądach.