Dopiero wtedy do Polski przyjdzie prawdziwa wiosna. Padła konkretna data

Rafał Badowski
26 marca 2025, 10:11 • 1 minuta czytania
Początek marca zwiastował rychłe nadejście wiosny. Jednak ostatnie tygodnie to pogoda charakterystyczne dla powiedzenia "w marcu jak w garncu". Zrobiło się chłodniej, a nocami nawet mroźno, sporo padało i tak ma być też w najbliższym czasie. Pozostaje pytanie: kiedy do Polski zawita prawdziwa wiosna? Synoptycy na nie odpowiedzieli.
Wtedy do Polski przyjdzie prawdziwa wiosna. Padła konkretna data. Fot. WXCharts.com

Do końca tygodnia (30 marca) ma utrzymać się zmienna pogoda. Czasem będzie tylko kilka stopni na plusie, a w nocy przymrozki.


Środa i czwartek (26 i 27 marca) będą chłodniejsze, z przelotnymi opadami. Za to w piątek i sobotę (28 i 29 marca) możemy liczyć na pogodę przypominającą wiosnę. Ale tylko na chwilę.

Jaka pogoda do końca miesiąca? W marcu jak w garncu

Temperatura w wielu miejscach Polski sięgnie 14-18 stopni, będzie sporo słońca i przestanie padać. Jednak długo tak niestety nie będzie, bo już w niedzielę przyjdą zmiany, które przedłużą obecną, niezbyt przyjemną aurę – podaje Onet.

Oto prognozowana anomalia temperatury na 4 kwietnia w Europie (wxcharts.com).

Ponadto od niedzieli znów będzie chłodniej. Na zachodzie kraju będzie nie więcej niż 7-9 stopni. Chociaż na wschodzie i w Małopolsce możliwe będzie około 15 stopni.

Nie ma dobrych wiadomości dla tych, którzy oczekują przyjścia wiosny. Przewaga temperatur w kwietniu będzie w normie trzydziestoletniej. Rzadko możemy się spodziewać przekroczenia 20 stopni. Z reguły będzie około 10-16 stopni, a pojedyncze dni mogą być jeszcze chłodniejsze. Pierwsza połowa kwietnia będzie raczej sucha. Jednak w drugiej połowie miesiąca zapowiada się więcej deszczów.

Co do prawdziwej wiosny, to data jej przyjścia się przedłuża. Ma przyjść dopiero w trzeciej dekadzie kwietnia. Wysokim temperaturom mogą jednak towarzyszyć burze i deszcze.

Prognoza pogody. Kiedy przyjdą upały?

Wcześniej informowaliśmy już, kiedy do Polski przyjdzie prawdziwe ocieplenie. Z długoterminowej prognozy pogody wynikało, że stanie się to najwcześniej w drugiej dekadzie kwietnia. Teraz jednak już wiadomo, że może się to opóźnić. Jak już pisaliśmy w poprzedniej prognozie pogody, pod koniec marca znów temperatura spadnie. Z ostatnich przewidywań synoptyków także nie wynika, by w pierwszych 10 dniach kwietnia nastąpiły zdecydowane wzrosty temperatury.