
Reklama.
– Można mówić, że Sienkiewicz gadał głupoty, że przy kielichu, ale ten deal został zrealizowany. Pan minister Sienkiewicz z relacjami z NBP nie ma nic wspólnego – mówił Hofman na antenie Radia ZET. Jak podkreślił, "deal" z Belką doszedł do skutku: nastąpiła dymisja Jacka Rostowskiego, a ustawa o banku centralnym przyjęła formę pożądaną przez prezesa NBP.
– Tego nie mógł wykonać Sienkiewicz, to mógł zrobić tylko Donald Tusk – podkreślił rzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, ta sprawa nie skończy się jak afera hazardowa - kilkoma dymisjami, bo całość "sięga Donalda Tuska". Hofman zaznaczył przy tym, że póki co PiS czeka na wszystkie taśmy i dopiero potem będzie postulował konkretne działania wobec rządu. – Sienkiewicz sam siebie tam nie wysłał, jest tylko posłańcem. Nie chodzi o to, żeby ściąć posłańca. Patologia państwa została odkryta – dowodził Hofman.
Z kolei Tomasz Nałęcz podczas audycji tłumaczył się z wczorajszych słów dla naTemat - stwierdził, że cała sprawa to chyba tylko kaczka dziennikarska, a on sam "jest przeciwny nagrywaniu ludzi, którzy poszli coś zjeść". U Moniki Olejnik wyjaśniał, że myślał o tej sprawie jako wielkiej konfabulacji - choć czemu jakikolwiek dziennikarz miałby zmyślić sobie tak poważne zarzuty wobec rządu, tego już doradca prezydenta nie wyjaśnił. Nałęcz przekonywał przy tym, że "sytuacja jest poważna i kompromituje państwo".
Janusz Korwin-Mikke twierdzi z kolei, że w tym przypadku "jedna grupa bezpieki podsłuchuje dygnitarzy rządowych (po to są) po czym te nagrania upublicznia".
"Nie dajcie się nabrać! Ci ludzie chcą dymisji "Rządu". Chcemy iść im na rękę?
Naszym celem nie jest "dymisja rządu". Naszym celem jest budowa Państwa Polskiego. Obalaniem III Rzeczypospolitej nie musimy się już trudzić - bo, jak to przyznał minister Spraw Wewnętrznych, III RP właściwie już nie istnieje. My myślimy o nowym Państwie Polskim! I nie ma to być IV Rzeczpospolita!" - napisał Korwin-Mikke na swoim Facebooku.
Naszym celem nie jest "dymisja rządu". Naszym celem jest budowa Państwa Polskiego. Obalaniem III Rzeczypospolitej nie musimy się już trudzić - bo, jak to przyznał minister Spraw Wewnętrznych, III RP właściwie już nie istnieje. My myślimy o nowym Państwie Polskim! I nie ma to być IV Rzeczpospolita!" - napisał Korwin-Mikke na swoim Facebooku.
Najostrzej oczywiście Platformę krytykuje sejmowa opozycja. Dariusz Joński stwierdził, że rozmowy polityków PO brzmią jak konwersacje sycylijskiej mafii. Z kolei eksperci ds. służb specjalnych i bezpieczeństwa dość zgodnie twierdzą, że skandaliczne jest, by można było nielegalnie nagrać szefa MSW - i to w takiej rozmowie. Co do tego jednak, kto odpowiada za taką ochronę: BOR czy ABW, specjaliści już nie są zgodni.
Przypomnijmy, że sam Donald Tusk ma zamiar odnieść się do nagrań dopiero w poniedziałek o 15.00 na konferencji prasowej. W sobotę stwierdził jedynie, że "to przykra sprawa".