Marta Barczok okrzyknięta Miss Euro2016
Marta Barczok okrzyknięta Miss Euro2016 Fot. Screen/Instagram

Już po meczu z Irlandią Północną została okrzyknięta miss Euro 2016, co nie wszystkim przypadło do gustu. Wraz z kolejnym meczem polskiej reprezentacji krytycznych komentarzy tylko przybywało. Że nie jest ładna, że nienaturalna, że do Francji przyjechała, żeby się lansować. Apogeum nastąpiło po meczu ze Szwajcarią, gdy nie spodobały się spodnie, które miała na sobie. Dostało jej się za wulgaryzm, tandetę, a nawet bezczeszczenie polskiej flagi. Kim jest kobieta, o której w sieci ludzie piszą, że powinna zostać Miss Żenady?

REKLAMA
Jej zdjęcia już od dwóch tygodni okupują polskie portale i kolorowe gazety. Pod hasłem, że to miss Euro 2016, nowa polska królowa i konkurentka dla Natalii Siwiec. Bogu ducha winna kobieta dała się raz sfotografować i bardzo szybko z nikomu nieznanej Polki, Marta Barczok stała się celebrytką. Tyle że w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki, wzbudza coraz większe kontrowersje, a jej fama zaczyna przekraczać granice dobrego smaku.
logo
Fot. Screen/Instagram
Suwak i polska flaga
"Polki nie powinny jej kopiować" – skwitowała właśnie specjalistka od mody Joanna Horodyńska. Inni celebryci też nie zostawiają na niej suchej nitki. "Tyle dziewczyn na stadionie mizdrzyło się, uśmiechało się, swój biust wystawiało, żeby zaistnieć. Może te zameczki zadziałały? Może sprowokowały fotoreporterów do tego, żeby ogłoszono ją nową miss Euro 2016?" – zastanawia się lekarz medycyny estetycznej gwiazd Krzysztof Gójdź.
Wszystko przez te nieszczęsne spodnie z suwakiem na pupie i w kroku. I paru starszych panów, którzy dali się sfotografować, gdy mocują się z tym suwakiem. W otoczeniu polskich flag wymalowanych na twarzach, na brzuchu. Właśnie po tych zdjęciach kilku celebrytów nie wytrzymało. Takich zresztą, których nie raz oceniano za ich wygląd. Dla Marty Barczok nie znaleźli żadnej taryfy ulgowej.
"Zły wizerunek dla Polski"
"To nie jest moja Miss Euro i nie moja estetyka. Można być ubranym seksownie, ale nie wulgarnie i wyzywająco. Te zdjęcia obiegną cały świat, na których Polka pozwala bawić się suwakiem od spodni jakiemuś facetowi. Zestawieniu barw narodowych z taką tandetą - mówię NIE!" – napisał na FB Rafał Maślak. Były Mister Polska jest przekonany, że to nie jest dobry wizerunek Polski.
logo
Tak uważa Rafał Maślak. Fot. Screen/Facebook
Jego ekipa pracuje nad innym wyborem Miss Euro 2016. Z nadzieją, że będzie to kobieta z klasą. Zgłoszeń przyszło ponad 4 tysiące!
I również z tego powodu wielu Polaków nie może zrozumieć, dlaczego w takim tłumie polskich kibicek fotoreporterzy wybrali właśnie ją. Że kwestia gustu? Kiedyś o nim nie dyskutowano, dziś każdy daje upust emocjom w sieci. I tak pod adresem wyglądu Marty Barczok pada lawina bezlitosnej krytyki – paskudnej i obrzydliwej. Że ma chyba z 50 lat, niezgrabne nogi, jest wulgarna i w ogóle brzydka, a nawet paskudna, nie mówiąc o tym, że "ohyda!" – takie komentarze też ludzie zamieszczają. Pod szczegółową analizę poddawany jest nawet kolor jej zębów...
"Jakaś panienka w ohydnych spodniach"
Szpilę wbija też Ewa Minge, która sama na własnej skórze przeżyła przecież, co to jest krytyka wyglądu. Na niej też nie zostawiano suchej nitki. Teraz pisze, że nie zgadza się na taką wizytówkę kraju za granicą: "Chce dziewczynka zaistnieć ? Bardzo proszę, ale zamiast flagi nazwisko i numer telefonu. Jak metka to metka .....made in Poland poproszę małymi literami lub w domyśle".
Ewa Minge

"Niestety nikt nie może zakazać tej pani oklejania się flagą narodową i innym polskimi symbolami.... Mam w sobie morze tolerancji pod warunkiem, że sytuacja nie dotyczy budowania wizerunku Polaków i Polski na świecie. Teraz jakaś panienka w ohydnych, tandetnych i jednoznacznych spodniach narysowała sobie flagę na brzuchu i okleiła biust orzełkiem z widocznym napisem jakiego jest pochodzenia. Kawalerów z boku ma na medal i stosownych do towaru, który oferuje ....." Czytaj więcej

Hejterzy ją bawią
Marta Barczok przyjechała z Wielkiej Brytanii, gdzie mieszka na co dzień wraz z mężem. Dawid Barczok jest bardzo dumny z żony, gdyż na swoim Facebooku zamieszcza praktycznie tylko jej zdjęcia. "My beautiful wife" – pisze. Oboje są zapalonymi kibicami, podobnie jak pracownicy polskiego sklepu na Wyspach o nazwie Delight-Wedlinka, którego logo Miss Euro nosi na koszulce. Co też nie umknęło złośliwym komentarzom.
logo
Fot. Screen/Instagram
logo
Marta Barczok z mężem. Fot. Screen/Instagram
Z jej słów wynika, że jest zaskoczona zainteresowaniem, jakie wzbudza, ale hejtem się nie przejmuje, nie ma problemów z udzielanie wywiadów i robieniem zdjęć. Nie chciała wywołać zamieszania wokół swojej osoby.
Marta Barczok
dla portalu

To wszystko nastąpiło tak szybko, że nikt nie był w stanie nad tym zapanować. Jedna fota na jednym portalu, druga i się posypało. Teraz widzę siebie niemal wszędzie i bawię się czytając komentarze hejterów. Najlepszy był o tym, że to wszystko zostało ustawione. Przyjechałam z mężem na wakacje by sobie zrobić ustawioną zabawę, naprawdę pękam za śmiechu. A tak na poważnie to całkiem miła ta przygoda z Euro 2016. Czytaj więcej

Kibice oczywiście są podzieleni, dobrych opinii o miss Euro również nie brakuje, a także słów w jej obronie. "Śliczna jesteś! Super" – piszą na jej Instagramie. Pod wpisem Maślaka również lawina:
logo
Fot. Screen/Facebook
A pewien młody YouTuber broni jej niemal własną piersią. Takie spodnie z suwakiem widział w zwykłej sieciówce i uważa, że są "jajcarskie". "Bo suwak się rozsuwa, a po spodem jest materiał, a nie gołe ciało. Nie wiem skąd pojęcie, że to wulgarne" – tłumaczy. Joanna Horodyńska potwierdza modę, ale... "Nie w takiej oprawie" – uważa.
Jakby nie było, Euro to chyba dla kibiców również zabawa. Po co ją psuć dodatkową nienawiścią, której i tak w sieci pełno? Przecież i tak podobno Polki są najpiękniejsze...

napisz do autora:katarzyna.zuchowicz@natemat.pl