Jarosław Kaczyński atakuje Donalda Tuska. Zaskakuje jego... wyrachowanie polityczne.
Jarosław Kaczyński atakuje Donalda Tuska. Zaskakuje jego... wyrachowanie polityczne. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta

– Ja się zgadzam z decyzją o ekshumacjach. W przypadku mojego brata jest już mowa o terminach. To będzie jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza ekshumacja – powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Onetu. Przed laty prezes PiS mówił o odpowiedzialności moralnej Tuska w sprawie wyjaśniania katastrofy smoleńskiej. Teraz posuwa się dalej. Przekonuje o "odpowiedzialności karnej Tuska także dlatego, że mam pewną wiedzę odnoszącą się do różnych spraw, nie tylko smoleńskich".

REKLAMA
Oprócz Donalda Tuska, odpowiedzialność powinna ponieść Ewa Kopacz, Radosław Sikorski, a także Bronisław Komorowski. Były prezydent naradził się szefowi Prawa i Sprawiedliwości słowami w sprawie słynnej wizyty Lecha Kaczyńskiego w Gruzji. Wówczas ostrzelana została kolumna samochodów prezydenckich. Komorowski komentował, że "z 30 metrów nie trafić, to trzeba ślepego snajpera". Zdaniem prezesa PiS w normalnym kraju Bronisław Komorowski nie powinien być nawet radnym.
Jarosław Kaczyński udzielił szerokiego wywiadu dla "Onetu". Wczoraj informowaliśmy o stanowisku prezesa w sprawie aborcji. Teraz Kaczyński szeroko odnosi się do swojego głównego przeciwnika politycznego, Donalda Tuska.
W rozmowie uderza wyrachowanie polityczne Kaczyńskiego. Prezes PiS przyznaje, że w 2014 r. po wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europy uścisnął mu dłoń, aby zneutralizować jego zdaniem rozpoczynająca się kampanie PO przeciw szefowi rządzącej obecnie partii.
Teraz mówi o stawianiu zarzutów Donaldowi Tuskowi. A w sprawie tragicznego lotu Tu 154 stwierdza: – Śledztwo za poprzedniego rządu było skandalem, za które wielu ludzi powinno usiąść na ławie oskarżenia.
Poprzedni rząd miał działać pod dyktando Rosjan. Dlatego prezes zgadza się na ekshumację zwłok swojego brata. Podkreśla, że to decyzja prokuratury. W przypadku Lecha Kaczyńskiego już wyznaczono termin ekshumacji.
Szef PiS podkreślił, że Ewa Kopacz wprowadziła w błąd opinię publiczną w sprawie "rzekomego" udziału polskich lekarzy w sekcjach zwłok w Moskwie. Natomiast Radosław Sikorski powinien odpowiedzieć za zdradę dyplomatyczną, a dokładnie za wycofanie noty o eksterytorialności miejsca katastrofy. – Czy było to bez wiedzy Tuska? – pyta Kaczyński.
To niejedyny zarzut wobec byłego premiera. Jarosław Kaczyński twierdzi, że ma większą wiedzę niż przed laty. Jedną ze spraw jest prywatyzacja Ciechu. – Trudno sobie wyobrazić, żeby to wszystko odbywało się bez wiedzy Tuska. I zastrzegam: w rozliczaniu Tuska nie kieruję się względami osobistymi – przekonuje prezes.
Kaczyński w sumie zna już odpowiedź na swoje pytania i zarzuty. W wywiadzie stwierdził: – Zasada domniemania niewinności funkcjonuje w ramach procesu. Ale w polityce obowiązywać nie musi, bo odpowiedzialności polityka jest inna.
źródło: Onet.pl

Napisz do autora: wlodzimierz.szczepanski@natemat.pl