"Szarpał, wykręcał ręce, bił po głowie". Ruszył proces posła PiS oskarżonego o znęcanie się nad żoną.
"Szarpał, wykręcał ręce, bił po głowie". Ruszył proces posła PiS oskarżonego o znęcanie się nad żoną. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.

Oskarżam Łukasza Zbonikowskiego o to, że 11 września 2015 r. szarpał mnie. Wykręcał ręce, bił po głowie i po całym ciele. To jest o przestępstwo z art. 217 par. 1. Tego samego czynu oskarżony dopuścił się w dniu 18 lipca 2016 r., wtedy szarpał mnie i wykręcał ręce.

Te oskarżenia odczytał z akt sprawy pełnomocnik Moniki Zbonikowskiej. Teściowa posła zaś złożyła zeznania obciążające parlamentarzystę. – Widziałam, jak rzucił się na córkę, zaczął ją szarpać i wyrywać jej telefon, w którym miała dowody jego zdrady. Wykręcał jej ręce. Zepchnął ją z kanapy, uderzał ją – zeznawała przed sądem matka poszkodowanej kobiety. Co na to sam poseł? Jego wyjaśnienia są... co najmniej zaskakujące.
Łukasz Zbonikowski
poseł Prawa i Sprawiedliwości

Dzisiaj wiem, że to nie jest moja żona, tylko oszustka matrymonialna, która chce spieniężyć majątek, nie biorąc pod uwagę dobra naszych dzieci.

se.pl
Zbonikowski zapewniał przy tym o swojej niewinności.
Afera wybuchła tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku. Żona posła Łukasza Zbonikowskiego miała zostać pobita, gdy odkryła, że jest zdradzana. Pikanterii temu wszystkiemu dodaje fakt, że polityk namawiał swoją kochankę, aby dokonała aborcji. Gdy to wszystko wyszło na jaw, władze PiS zażądały od Zbonikowskiego, aby zrezygnował z kandydowania. Ten nie widział powodu, by rezygnować z ubiegania się o fotel przy Wiejskiej i – mimo afery – mandat zdobył. A potem, krok po kroku, odbudowywał zaufanie partyjnych władz.
logo
Poseł Łukasz Zbonikowski i Jarosław Kaczyński podczas Wigilii klubu PiS. Fot. Facebook/Łukasz Zbonikowski
Na ostatniej partyjnej Wigilii Zbonikowski dostąpił zaszczytu i opłatkiem podzielił się z nim sam prezes Jarosław Kaczyński, czym poseł nie omieszkał się pochwalić na Facebooku. Zresztą, profil parlamentarzysty na portalu społecznościowym pełen jest dowodów na to, jak żarliwym jest katolikiem i jak wiernym żołnierzem PiS.
Proces przed sądem w Chełmnie toczy się z prywatnego oskarżenia żony posła Łukasza Zbonikowskiego. Prokuratura bowiem umorzyła postępowanie w tej sprawie.
źródło: se.pl