Reklama.
W tej rozmowie padło parę naprawdę mocnych ocen. Monika Olejnik zaprosiła do "Kropki nad i" biskupa Tadeusza Pieronka, który niejeden raz pokazał, że nie po drodze mu z "dobrą zmianą". Nie ma przy tym wątpliwości, że jest w swoich poglądach raczej odosobniony w Episkopacie.
Wypowiedź człowieka, który uważa się być naczelnikiem państwa, a który zachowuje się jak człowiek po narkotykach. Inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć.