Kilka tygodni temu Jacek Saryusz-Wolski odgrażał się, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Sądził, że byłby zdolny do odebrania głosów Donaldowi Tuskowi.
Kilka tygodni temu Jacek Saryusz-Wolski odgrażał się, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Sądził, że byłby zdolny do odebrania głosów Donaldowi Tuskowi. Fot. Radosław Jóźwiak / Agencja Gazeta

Jeszcze pod koniec listopada europoseł Jacek Saryusz-Wolski zapowiadał, że jeśli szef Rady Europejskiej Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 r., to on, Saryusz-Wolski, dołączy do wyścigu. Teraz jednak w wywiadzie dla Agnieszki Waś-Tureckiej w Interii mówi, że taki rozwój wypadków jest coraz mniej prawdopodobny. Czy coś się zmieniło?

REKLAMA
Jacek-Saryusz Wolski podtrzymuje gotowość do startu w wyborach prezydenckich 2020 przeciwko Donaldowi Tuskowi, jednak według niego były premier ma coraz mniejsze szanse na to, by wrócić do krajowej polityki. Wisienką na torcie miał być tweet, w którym szef Komisji Europejskiej porównuje efekty polityki rządu PiS do celów polityki prezydenta Rosji Władimira Putina.
Według Saryusza-Wolskiego, Tusk "nie zasługuje, by występować w polityce polskiej". Jacek Saryusz-Wolski był politykiem Platformy Obywatelskiej do 4 marca 2017 r., gdy rząd PiS wystawił go przeciwko Donaldowi Tuskowi w wyborach na przewodniczącego Rady Europejskiej. Tusk wygrał z Saryuszem-Wolskim 27:1.
Jacek Saryusz-Wolski na Twitterze regularnie pisze o Donaldzie Tusku. Jak informował Rafał Badowski, pod koniec listopada Joseph Daul, szef europejskich chadeków, napisał do Saryusza-Wolskiego, że jego ataki na Tuska, który jako szef Rady Europejskiej jest ceniony i szanowany, są "żałosne". I spuentował: Donald Tusk jest najlepszym ambasadorem Polski w Unii Europejskiej i tak pozostanie w przyszłości. "Na razie niepokoi mnie stan twojego zdrowia psychicznego" – napisał do Saryusza-Wolskiego.
źródło: fakty.interia.pl