
Reklama.
"Materiał dotyczący FOG został opublikowany nielegalnie oraz opatrzony kłamliwym, niezgodnym z prawdą komentarzem. Od wielu lat dążymy do budowy niezależnej, silnej, polskiej sceny tożsamościowej i patriotycznej. Jesteśmy – my, główni organizatorzy – polskimi nacjonalistami, działamy w tym ruchu wiele lat i będziemy bronić naszych przekonań. Jesteśmy zwolennikami współdziałania młodych Europejczyków w obliczu nowych zagrożeń z odrzuceniem historycznych zaszłości i nie zamierzamy do nich wracać. Kto nam w tej robocie ma zamiar szkodzić, niech się u nas nie pojawia" – czytamy w oświadczeniu na stronie festiwalu. Można się z nim zapoznać tutaj.
Twórcy imprezy przekonują również, że nie mają nic wspólnego z nazizmem. "Wszelkie inne wydarzenia zaprezentowane i w zamyśle autorów połączone w tym materiale z FOG nie mają nic wspólnego z naszą imprezą. Szczególnie groteskowa jest próba powiązania nas z leśną szopką rodem z serialu 'Allo Allo'. Kabaretowy wydźwięk tego materiału uzupełnia Pankowski i inni zaproszeni goście bredzący coś o setkach ofiar neonazistów w Polsce po 1989 oraz kilku tysiącach wyznawców modlących się do popiersia Hitlera".
W związku z tym twórcy festiwalu chcą pieniędzy. "Biuro Prawne FOG podjęło decyzję o rozpoczęciu kroków prawnych przeciwko osobom i mediom publikującym materiały nielegalnie i bez akredytacji. Zamierzamy domagać się miliona złotych odszkodowania, w związku z naruszeniem dóbr osobistych naszej Fundacji przez tzw. 'dziennikarzy śledczych' TVN". Ponadto odpowiednie wnioski mają trafić do Rady Etyki Mediów oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Przypomnijmy, że w głośnym reportażu "Superwizjera" poza urodzinami Hitlera w lesie pokazano również wydarzenia z festiwalu "Orle Gniazdo", który odbył się w lipcu zeszłego roku w miejscowości Kępa koło Żytna. Sceny, do których tam doszło, można uznać za publiczne propagowanie faszyzmu. W tej sprawie wszczęto już postępowanie.