– Nadzieja umiera ostatnia, mam nadzieję, że prokuratura i CBA podejmą stosowne działania – powiedział
Paweł Olszewski. – Dziś składamy zawiadomienia. Naszym zdaniem intencją ministra Glińskiego nie było chronienie dziedzictwa narodowego, tylko transfer gigantycznych kwot do jednego z rajów podatkowych – dodał poseł. Wcześniej Arkadiusz Myrcha zwrócił uwagę, że dziwnym zbiegiem okoliczności w przejęciu kolekcji pośredniczyła ta sama zaufana w kręgach PiS kancelaria prawna, w której rejestrowano między innymi
spółkę Solvere. – Pośród wielu kancelarii książę Czartoryski trafił akurat do tej. Albo mamy do czynienia z serią niekompetentnych decyzji ministra, albo był to misternie przygotowany plan wyprowadzenia z Polski 500 mln złoty, który mógłby stać się gotowym scenariuszem dla filmu sensacyjnego – argumentował
Krzysztof Brejza.