Jarosław Kaczyński powiedział w TVP, że zaraz po wakacjach prokuratura zamierza postawić Stanisławowi Gawłowskiemu nowe zarzuty w sprawie korupcji. Mecenas Roman Giertych, pełnomocnik posła PO, zapytał, skąd prezes PiS ma informacje, które nie są znane obronie i zgłosił go na świadka. Okazuje się, ze wyjaśnienie tej zagadki może być bardzo proste.
– To są rojenia człowieka, który zaraz po wakacjach będzie miał kolejne zarzuty, bo sądzę, że Sejm uchyli immunitet także w tych innych sprawach – mówił w czwartek w programie "Gość Wiadomości" Jarosław Kaczyński. I zaraz zaczęła się w sieci afera o to, skąd prezes PIS ma poufne informacje prokuratury.
Chodziło oczywiście o posła Stanisława Gawłowskiego, który niedawno wyszedł za poręczeniem majątkowym z aresztu, gdzie spędził ostatnie trzy miesiące. Polityk PO oskarżany jest m.in. o korupcję i nakłanianie do korupcji. On sam nie przyznaje się do winy i przekonuje, że cała afera nosi znamiona zemsty politycznej Jarosława Kaczyńskiego i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry.
Szczególnie intensywnie wypowiedzi Kaczyńskiego przysłuchał się mecenas Roman Giertych, który jest pełnomocnikiem Gawłowskiego. "Należy przyjąć, że poseł Jarosław Kaczyński, bez żadnego trybu, pozyskał informacje, które odnoszą się zarówno do treści jak i do terminu czynności w sprawie, która jest objęta tajemnicą śledztwa" – stwierdził mecenas.
Okazuje się jednak, że sprawa wcale nie jest tak tajemnicza. Informacja o tym, że prokuratura zamierza postawić nowe zarzuty Gawłowskiemu znajduje się na... stronie internetowej Prokuratury Krajowej. Może się z nią zapoznać każdy, kto ma dostęp do internetu. Zwraca na to uwagę Stanisław Żaryn, rzecznik Mariusza Kamińskiego, ministra koordynatora ds. służb specjalnych.
A skąd termin wrześniowy? Na stronie Prokuratury Krajowej jest informacja, że Prokurator Generalny wystąpił do Marszałka Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła PO Stanisława G. do odpowiedzialności karnej za nowe przestępstwa. Kuchciński na pewno podda wniosek pod głosowanie, ale na razie posłowie mają wakacje. Do pracy wracają 11 września.