
Youtuberka Agnieszka Grzelak wpadła na pomysł "pranka" na Halloween. Wyjechała w miasto w strasznej masce. Problem w tym, że prawie nic przez nią nie widziała. Jakby tego było mało – prowadząc auto, trzymała smartfon w ręce i wszystko nagrywała. Internauci nie mieli dla niej litości i nie ma co im się dziwić.
