
Piotr Żyła konsekwentnie ucieka od pytań o swoje życie prywatne – zwłaszcza jeśli dotyczą jego rozwodu z żoną Justyną. Wymownie dał o tym znać reporterowi "Super Expressu".
REKLAMA
Zmianę w zachowaniu Piotra Żyły odczuli w tym sezonie zarówno fani, jak i dziennikarze. Skoczek jednak nie zamierza o tym opowiadać. Teraz dziennikarz "SE" przeprowadził z nim wywiad, który zaczął się od tematów typowo sportowych... i nagle się urwał.
– Czy osiągnął pan już wewnętrzną równowagę po przykrych doświadczeniach rodzinnych? – dopytywał skoczka.
– Kurde, ale śniegu tu nasypało dużo – odpowiedział nieoczekiwanie Piotr Żyła po chwilowym zawahaniu się. Jego uśmiech sugerował zakłopotanie, skoczek odwrócił się i poszedł. Wywiad można zobaczyć również w formie wideo.
Pytanie dziennikarza nawiązywało nie tylko do problemów rodzinnych, ale i występów skoczka. Żyła nie popisał się choćby na Turnieju Czterech Skoczni – jego forma mocno spadła w ostatnich tygodniach. Były fizjoterapeuta polskiej kadry skoczków Rafał Kot stwierdził, że to przez "przemianę osobowości".
Źródło: sport.se.pl
