Od lewej Stanisław Pięta, Łukasz Zbonikowski, Waldemar Bonkowski. Dla całej trójki zabraknie miejsca na listach PiS.
Od lewej Stanisław Pięta, Łukasz Zbonikowski, Waldemar Bonkowski. Dla całej trójki zabraknie miejsca na listach PiS. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta /screen YT / Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Waldemar Bonkowski, który na miesięcznicach smoleńskich lubił pokazywać się w towarzystwie Jarosława Kaczyńskiego, właśnie na taką uroczystość zabrał swoją kochankę, a żonie miał zgotować prawdziwe piekło. Został zawieszony przez Jarosława Kaczyńskiego za całokształt, także za antysemickie wpisy w interniecie.
Z kolei Łukasz Zbonikowski także w przeszłości miał zdradzać małżonkę, głośno było również o jego seksistowskich wypowiedziach, że żona powinna mieć płaską głowę, by można było na niej postawić kufel piwa. Poseł został zawieszony w prawach członka PiS, ale potem wrócił na łono partii. Teraz wiadomo, że zabraknie dla niego miejsca na listach partii w wyborach – podaje "Fakt".
PiS zamknęło też drogę do parlamentu ze swoich list Stanisławowi Pięcie. Tak przynajmniej stwierdził informator jednego z tabloidów, którym miał być ważny polityk PiS. – To decyzja kierownictwa, a nasz prezes był wściekły na Piętę, kiedy ponad rok temu wyszły na jaw informacje o romansie polityka – uzasadnił rozmówca gazety.

Romans z żonatym posłem PiS ujawniła w 2018 roku Izabela Pek
. Jeden z tabloidów informował, w jaki sposób poseł próbował załatwić swojej kochance pracę między innymi w PKN Orlen, a wcześniej w Polskiej Spółce Gazownictwa.
Pięta poznał ją podczas obchodów jednej z rocznic katastrofy smoleńskiej. Kobieta opublikowała prywatną korespondencję z posłem, ujawniała kolejne szczegóły ich romansu, opisując wizyty w hotelach w różnych miejscach Polski. 
źródło: "Fakt"