
Reklama.
"Wczoraj Tomek Karolak został wyrzucony z IKEA za brak maseczki. To powszechny problem, że niektórzy znani nie chcą nosić maseczek – powód? To oczywiste, w maseczkach znani przestają być znani. Dlatego, żeby im pomóc wymyśliłem maseczkę bikini, model Celebrity Pro Twarz. Z nią każdy znany jest wciąż znany" – napisał Majewski w opisie zdjęcia, które zamieścił na Facebooku.
To nawiązanie do nagrania, na którym Karolak nie krył swojego oburzenia działaniami pracowników sklepu. – Chcieli wezwać policję, a to ja powinienem to zrobić, ponieważ bezpodstawnie usunięto mnie ze sklepu. A zakrywanie maseczką ust i nosa jest, jak wiadomo, sprzeczne z Konstytucją i jest jedynie zaleceniem – stwierdził aktor.
Spotkał się z wieloma negatywnymi komentarzami, choć znaleźli się i tacy, którzy chwalili go za koronasceptycyzm. Głos w tej sprawie zabrali także przedstawiciele IKEI. Szwedzka firma wystosowała oświadczenie, w którym przypomniała, jakie zasady obowiązują na terenie jej sklepów i jakie są konsekwencje ich lekceważenia.