Gwiazdy we wzruszających słowach żegnają Gienka Loskę.
Gwiazdy we wzruszających słowach żegnają Gienka Loskę. Fot. Łukasz Giza / Agencja Gazeta
REKLAMA
– Jest mi ogromnie przykro. Nasze drogi w pewnym momencie przecinały się bardzo często. Niezwykły człowiek z odmienną myślą, zawsze wierny sobie. Tak właśnie będę go pamiętał. Kiedyś wszyscy spotkamy się tam na górze jednak to bardzo przykra wiadomość. Proszę o przekazanie kondolencji wszystkim bliskim – mówił w rozmowie z Plejadą Michał Szpak, który rywalizował z Loską w finale "X Factora".
Wzruszający wpis na Instagramie umieściła także Anna Rusowicz. "Gienuś... nigdy nie zapomnę naszego "rosstown traffic” na Woodstocku... Nie miałeś lekkiego życia a tyle potrafiłeś z siebie dać ludziom...Teraz słyszę Twój głos z nieba, brzmi jeszcze piękniej... mój bracie o prawdziwym hipisowskim sercu... Do zobaczenia, wierzę że kiedyś jeszcze zaśpiewamy razem" – czytamy.

Gienka Loskę pożegnali też muzycy zespołu Gienek Loska Band: "Na swojej ukochanej Białorusi, w otoczeniu bliskich, odszedł na drugą stronę. Do zobaczenia przyjacielu".

To był artysta przez duże A.

"Nigdy nie było nam po drodze. Uważałem, że 'X Factor' to nie był program dla niego. Byłem pewny, że to nie jest świat dla niego. Był wolnym człowiekiem. I takim pozostał. Tak go zapamiętam" – napisał na Facebooku Kuba Wojewódzki.
W ciepłych słowach o Gienku Losce w rozmowie z Plotkiem mówiła także inna jurorka programu "X Factor" Maja Sablewska. – To był artysta przez duże A. Szedł własną, indywidualną drogą. Bardzo mile wspominam rozmowy z tym wrażliwym człowiekiem, który zawsze był sobą, niezależnie od okoliczności. Przykre, że jego droga zakończyła się tak szybko, zdecydowanie za szybko – stwierdziła.
– Zanim osobiście poznałem Gienka Loskę, to o nim słyszałem. Po Krakowie krążyły opowieści o niejakim Białorusinie, którego wokal jest równie mocny, jak głowa. Z wielkim żalem przyjąłem informację o jego śmierci. To wielka strata – mówił Czesław Mozil, także były juror muzycznego talent show.

Zmarł w swojej ojczyźnie

Gienek Loska, gwiazdor programu "X-Factor", zmarł 9 września na Białorusi. Miał 45 lat. Dwa lata temu w maju odwiedził mamę w swojej ojczyźnie, na Białorusi. Pewnego razu wyszedł na papierosa i z tego, co opowiadali świadkowie, nagle upadł. Doznał rozległego wylewu krwi do mózgu. Po operacji przebywał u matki w rodzinnym Białooziersku. W wyniku udaru zapadł w śpiączkę. Jego stan nie poprawiał się przez wiele miesięcy.
W styczniu informowaliśmy, że Gienek wybudził się ze śpiączki, ale potrzebował rehabilitacji. W marcu jego zespół na Facebooku pisał, że "jego stan neurologiczny jest w dalszym ciągu bardzo poważny" i prosił o wsparcie, również finansowe.