Minister zdrowia Adam Niedzielski mówi, że mamy do czynienia z eskalacją pandemii koronawirusa.
Minister zdrowia Adam Niedzielski mówi, że mamy do czynienia z eskalacją pandemii koronawirusa. fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Minister Adam Niedzielski powiedział na czwartkowej konferencji prasowej, że w Polsce nastąpiła "eskalacja pandemii" koronawirusa. Tego dnia odnotowano śmierć kolejnych 30 osób i 1967 nowych zakażeń COVID–19. Polityk uważa, że w najbliższych dniach poziom zachorowań będzie nadal wysoki. W związku z tym ogłosił nowe zasady, według których mają przebiegać wizyty lekarskie.

REKLAMA
Adam Niedzielski przewiduje, że obecnie powinniśmy spodziewać się liczby nowych zakażeń na poziomie 1500–2000 przypadków dziennie. To inne szacunki niż jeszcze kilka dni temu przedstawiał Jarosław Pinkas, szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego, który pod koniec września szacował, że najbliższe tygodnie będą się cechować zachorowalnością na poziomie ok. 1 tys. nowych przypadków dziennie. Minister zdrowia nie wyklucza jednak, że w Polsce przekroczymy granicę 2 tys. nowych zakażeń.
Podczas konferencji w Ministerstwie Zdrowia szef resortu przyznał, że w kraju jest zbyt mało lekarzy specjalizujących się w zwalczaniu chorób zakaźnych, by służba zdrowia mogła działać na dotychczasowych warunkach. W związku z tym zapowiedział, że każdy lekarz, niezależnie od specjalności, będzie mógł kierować pacjentów na domową kwarantannę.
Nowością będzie też zniesienie wymogu badania fizykalnego przed skierowaniem na test na koronawirusa. To oznacza, że osoba, która ma objawy COVID–19, będzie mogła być skierowana na test po telefonicznej konsultacji z medykiem.
– Pacjent zgłasza się do POZ lub szpitala pierwszego poziomu, czyli najbliższego szpitala powiatowego. Tam dostaje zlecenie testu, w przypadku POZ może to być zlecenie nawet po teleporadzie. Następnie z wynikiem, o ile jest dodatni, wraca do miejsca, gdzie było zlecenie i tam podjęta zostaje decyzja co do dalszego prowadzenia pacjenta. Jeśli jest bezobjawowy, otrzymuje wskazanie do izolacji domowej. Jeżeli skąpoobjawowy lub mocniej objawowy, to – w zależności od decyzji lekarza i oceny klinicznej – będzie również prowadzony w izolacji domowej, albo zostanie przekazany do oddziału zakaźnego – tłumaczył przyszłe zasady minister Adam Niedzielski.

źródło: gazeta.pl