– Zaznaczam jednak, że będziemy elastycznie reagować na sytuacje w zależności od tego, jaki będzie poziom zakażeń. To jest bardzo ważne, bo każdy z nas może codziennie weryfikować, w którą stronę zmierza sytuacja i równocześnie każdy z nas jest współodpowiedzialny za to, czy np. wyciągi narciarskie, czy np. hotele, albo restauracje będą zamknięte dłużej, czy krócej – stwierdził Jarosław Gowin.
Co na to prezydent Andrzej Duda?
Zamknięte stoki i wyciągi narciarskie to zła wiadomość nie tylko dla branży, ale także dla miłośników narciarstwa i snowboardingu. Jednym z nich jest przecież
Andrzej Duda. Przypomnijmy, że
prezydent wykorzystuje niemal każdą swoją wolną chwilę zimą na to, żeby poszusować po stoku.