
Reklama.
Senatorzy zaproponują, by RPO została Lidia Staroń?
Gdy senator Jan Filip Libicki poinformował, że jednak nie udzieli poparcia Bartłomieja Wróblewskiego, wspomniał o możliwości pojawienia się nowej kandydatki. Sejm i Senat w sprawie wyboru nowego RPO miałaby pogodzić Lidia Staroń. – Jeśli jej kandydatura zostanie zaakceptowana przez Sejm, to zachowam się tak jak zarekomenduje to PSL – zapowiedział Libicki.Jak wielokrotnie informowaliśmy w naTemat.pl, Lidia Staroń niegdyś była członkinią Platformy Obywatelskiej, później nawiązała współpracę z Prawem i Sprawiedliwością, by wreszcie stać się senatorką niezależną. Na początku tej kadencji Senatu spodziewano się, iż mimo formalnej niezależności Staroń będzie ściśle współpracowała z obozem "dobrej zmiany". Tymczasem senatorka podczas kluczowych głosowań zdążył zaskoczyć już obie strony politycznej barykady.
Jednak w wywiadzie udzielonym naTemat.pl wicemarszałek Senatu Michał Kamiński wskazał, iż plan z kandydaturą Lidii Staroń nie ma powszechnego poparcia wśród członków prodemokratycznej większości. Polityk zauważył, że wybór warmińsko-mazurskiej senatorki wiązałby się z koniecznością przeprowadzenia wyborów uzupełniających w jej okręgu, co istotnie uszczupliłoby budżet państwa.
– Jestem zdania, że można spróbować znaleźć nowego RPO, którego wybór nie zmusi nas do wydatkowania z budżetu państwa milionów złotych na dodatkowe wybory. A to byłoby konieczne, gdyby senator Staroń zrezygnowała z mandatu, przechodząc na stanowisko RPO – mówił przedstawiciel klubu PSL-Koalicja Polska.