Reklama.
Reklama.
Reklama.
Erasmus nie tylko dla studentów. Program UE obejmuje także wymianę przedsiębiorców
15 października 2012, 16:00·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 15 października 2012, 16:00Większość z nas kojarzy Erasmusa z wymianą studencką. Jak się jednak okazuje, program UE obejmuje też przedsiębiorców i jest całkiem popularny. Skorzystało z niego już 2,6 tys. firm.
Reklama.
O Erasmusie było ostatnio głośno przy okazji informacji o jego domniemanym bankructwie. O ile jednak studencka wymiana najczęściej określana jest jako "seks, alkohol i imprezy", to już Erasmus dla młodych przedsiębiorców jest zupełnie poważny i można z niego sporo wynieść.
Jak pisze Forsal.pl, mechanizm jest ten sam, co w przypadku studiów. Tyle że wymiana następuje między przedsiębiorstwami. Młodzi biznesmeni mogą wyjechać na pobyt w zagranicznej firmie. Tam uczą się i pracują. Trwa to od jednego do sześciu miesięcy i jest, tak samo jak wymiana studencka, finansowane z środków Erasmusa.
Piszemy: młodzi biznesmeni, bo program nazywa się "Erasmus for Young Enterpreneurs" (Erasmus dla młodych przedsiębiorców), ale tak naprawdę nie ma w nim ograniczeń wiekowych. Bez znaczenia jest też to, w jakiej branży do tej pory
się pracowało czy pracuje. W zasadzie jedyne warunki wzięcia udziału w biznes-Erasmusie to "posiadanie pomysłu na działalność, zapisanego w planie biznesowym" oraz obywatelstwo Unii Europejskiej – informuje Forsal.
Oczywiście, Erasmus dla przedsiębiorców ma służyć wymianie doświadczeń między dwiema firmami. Tyle że – jak podkreśla Forsal – jedna z nich ma być doświadczona, a druga dopiero stawiać pierwsze kroki w danej branży.
Z danych unijnych wynika, że wśród uczestników 93 proc. nowych przedsiębiorców i 86 proc. przedsiębiorców goszczących potwierdza, że wymiana przyczynia się do rozwoju ich przedsiębiorstwa.
W zeszłym tygodniu w Brukseli rozdano nagrody organizacjom i przedsiębiorcom, którzy mieli wkład w rozwój programu Erasmus. W jednej z najważniejszych dziedzin – najlepszy pomysł na biznes – wygrał Rumun Marius Dan Croitoru, "za plan stworzenia platformy internetowej dla studentów i młodych pracowników".
Idea absolutnie godna promocji, szczególnie w Polsce. I chyba ciekawsza i bardziej praktyczna, niż wymiana na poziomie studiów. By dowiedzieć się więcej o samym programie, zapraszamy na oficjalną stronę Erasmusa dla przedsiębiorców.
Reklama.
Pokolenie Erasmusa, które łączy dziś brak nadziei na lepsze jutro, to generacja mająca świadomość, iż kończy się świat, jaki znamy. Zarazem jest to bodaj jedyne dziś pokolenie, które żywi przekonanie, że trzeba zacząć budować inny świat. Jeśli inna, lepsza Europa jest możliwa, to tylko dzięki pracy i zaangażowaniu pokolenia Erasmusa. Dlatego, eurokraci, ręce precz od Erasmusa!
CZYTAJ WIĘCEJ