Kurdej-Szatan straci świąteczną kampanię sieci Play? Firma wydała oświadczenie
redakcja naTemat
18 listopada 2021, 17:11·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 listopada 2021, 17:11
Po słowach Barbary Kurdej-Szatan dotyczących Straży Granicznej aktorka straciła kontrakty. W sprawę wmieszała się także sieć telefonii komórkowej, dla której pracuje. Teraz Play wydał kolejne oświadczenie dotyczące obecności gwiazdy w świątecznej kampanii firmy.
Reklama.
Skandal wokół słów Kurdej-Szatan
Jak informowaliśmy wcześniej w naTemat, na początku listopada Barbara Kurdej-Szatan postanowiła zabrać głos w sprawie śmierci ciężarnej Izabeli z Pszczyny, która zmarła z powodu sepsy po tym, jak lekarze czekali aż "obumrze płód". We wpisie na Instagramie aktorka nawiązała także do napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
"Maszyny bez serca, bez mózgu, bez niczego!", "Maszyny ślepo wykonujące rozkazy!!!", "mordercy!", "trzęsę się i ryczę", "rząd, który zezwala na śmierć kobiet, zamiast ich ratunek" – pisała, uzupełniając te stwierdzenia wieloma wulgaryzmami.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała po kilku dniach, że wszczęła dochodzenie w sprawie znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej przez telewizyjną gwiazdę. – Obecnie zabezpieczany jest materiał dowodowy w sprawie, w szczególności treści dostępne w przestrzeni internetowej – poinformowała rzeczniczka prokuratury, Aleksandra Skrzyniarz, tłumacząc, że postępowanie zostało wszczęte z urzędu.
Ponadto Jacek Kurski osobiście obwieścił na Twitterze, że TVP rezygnuje ze współpracy z aktorką. Konsekwencje jej słów odbiły się też negatywnie na jej kolegach z pracy.
W związku z całym zamieszaniem Kurdej-Szatan zdecydowała się wystosować oficjalne przeprosiny. "Chciałabym podkreślić z całą mocą, że szanuję ciężką pracę wszystkich służb mundurowych i doceniam ich wysiłki, żeby zapewnić nam bezpieczeństwo" – wyjaśniła za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Warto wspomnieć, że sieć Play, z którą Kurdej-Szatan od lat współpracuje, także ustosunkowała się do tej sprawy. Wcześniej operator wydał komunikat, w którym podkreślił, że odcina się od "osobistych poglądów" kobiety. "Play obsługuje ponad 15 mln klientów, dla których świadczy najwyższej jakości usługi telekomunikacyjne. W swojej komunikacji dbamy o to, aby używany język wyrażał szacunek" – podkreśliła firma.
12 listopada rozpoczęła się emisja bożonarodzeniowej kampanii reklamowej Play, w której nie pojawiła się Kurdej-Szatan. Zamiast tego widzowie mogli oglądać w niej Macieja Łagodzińskiego, który dotąd towarzyszył aktorce w innych spotach.
Play pospieszyło się z wyjaśnieniami i skomentowało brak blondwłosej gwiazdy w reklamach. Kampanie reklamowe ustalane są z wyprzedzeniem, zatem ta obecnie emitowana w mediach jest efektem wcześniejszego planowania – oznajmiła kierowniczka biura prasowego Play, Ewa Sankowska-Sieniek, w rozmowie z portalem press.pl.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut