Były premier Belgii, a dziś jeden z liderów liberalnej frakcji PE Guy Verhofstadt ostro podsumował The Warsaw Summit - imprezę PiS z udziałem prokremlowskich eurosceptyków.
Były premier Belgii, a dziś jeden z liderów liberalnej frakcji PE Guy Verhofstadt ostro podsumował The Warsaw Summit - imprezę PiS z udziałem prokremlowskich eurosceptyków. Fot. Alain ROBERT/SIPA/SIPA/East News
Reklama.
  • Guy Verhofstadt w stanowczo skomentował zakończony niedawno The Warsaw Summit
  • Była to impreza, na której Jarosław Kaczyński gościł prokremlowskich eurosceptyków z Francji, Węgier i Hiszpanii
  • Wpływowego Belga oburzyło to tak mocno, że aż napisał na ten temat kilka słów po polsku
  • Verhofstadt o The Warsaw Summit

    Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w pierwszy weekend grudnia stolica Polski gościła imprezę The Warsaw Summit. Jej organizatorami byli politycy Prawa i Sprawiedliwości, a gośćmi m. in Marine Le Pen z Francji, Viktor Orbán z Węgier oraz Santiago Abascal z Hiszpanii. Wszystkich ich łączy nie tylko głęboki eurosceptycyzm, ale i powiązania z rosyjskim reżimem Władimira Putina.
    I właśnie do tego faktu w swoim krótkim, ale dobitnym komentarzu na temat The Warsaw Summit nawiązał były wieloletni premier Belgii, a dziś jeden z liderów liberalnej frakcji Parlamentu Europejskiego Guy Verhofstadt.
    "Tylko Putin i zero Europy… PiS przybliża Polskę coraz bardziej do ich narodowego koszmaru… wszystko w imię ślepych ambicji partyjnych!" – napisał polityk. Verhofstadt najwidoczniej musiał uznać, że jego komentarz powinien trafić do Polaków, więc opublikował go właśnie w naszym języku.

    Le Pen w Warszawie: "Koniec UE jaką znamy" i Ukraina dla Putina

    Warto też zwrócić uwagę na wpis, który Belg zacytował przy okazji. To krótkie podsumowania najważniejszych punktów z tego, co w Warszawie mówiła Marine Le Pen, jakie przygotował znawca spraw polskich z Uniwersytetu Cambridge Stanley Bill.
    "Marine Le Pen, w Warszawie na zaproszenie polskiej partii rządzącej, mówi gazecie 'Rzeczpospolita', że 'Ukraina należy do rosyjskiej strefy wpływów' i że jeśli ona wygra prezydenturę we Francji, to będzie 'koniec Unii Europejskiej jaką znamy'" – wskazał naukowiec.

    Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut