Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS zapomniała, kto był ministrem finansów
Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS zapomniała, kto był ministrem finansów Fot. Jacek Domiński / Reporter / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Mirosława Stachowiak-Różecka na antenie RMF FM skrytykowała stanowisko Solidarnej Polski, która domaga się dymisji ministra Konrada Szymańskiego
  • Prowadzący postanowił dopytać o ostatnie dymisje w Radzie Ministrów. Padło pytanie o imię i nazwisko ostatniego ministra finansów. Przypomnijmy, że wobec urzędnika wyciągnięto konsekwencje za Polski Ład
  • – Czuję się taka zaskoczona, nie pamiętam w tej chwili – odpowiedziała
  • Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS nie wiedziała, jak nazywa się ostatni minister finansów

    Polityczka Prawa i Sprawiedliwości sprzeciwiła się dymisji ministra ds. Unii Europejskiej. O to zaapelował Zbigniew Ziobro po oddaleniu przez TSUE skargi Polski i Węgier ws. mechanizmu "pieniądze za praworządność".

    – Nie widzę powodu, dla którego Konrad Szymański miałby stracić stanowisko. Robimy swoje. Jeśli chodzi o politykę wobec Unii Europejskiej, pomimo trudności, idziemy w dobrym kierunku – powiedziała na antenie RMF FM.

    – Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli w tej sprawie ulegać presji – dodała. Stachowiak-Różecka wyjaśniła, że wewnątrz Zjednoczonej Prawicy trwają napięcia pomiędzy różnymi frakcjami.

    – Jasne jest, że Zbigniew Ziobro buduje swoją frakcję i chce pokazać swoją odrębność. W polityce chodzi o kompromis, porozumiewanie się, a nie dyskusje liderów różnych frakcji w mediach – skomentowała.

    Solidarna Polska zapowiedziała postawienie rządowi ultimatum. Stachowiak-Różecka negatywnie oceniła słowa koalicjantów. – To nie jest dobry kierunek, ale rozumiem emocje Zbigniewa Ziobry – oceniła.

    Robert Mazurek postanowił zmienić temat rozmowy. Zadał pytanie o Polski Ład, by następnie poprosić o podanie imienia i nazwiska zdymisjonowanego ministra finansów.

    – Ale co to ma... – zaczęła posłanka – Czy pani wie, jak nazywa się minister i wiceminister finansów – przerwał dziennikarz.

    – Oczywiście, że pamiętam... tak średnio... Czuję się taka zaskoczona, nie pamiętam w tej chwili – powiedziała.

    Stachowiak-Różecka wyraziła nadzieję na jak najszybsze powołanie nowego ministra finansów. – Jest wiele do zrobienia – oceniła. Przypomnijmy, że chodziło o Tadeusza Kościńskiego.

    Przedstawicielka Zjednoczonej Prawicy przestrzegła jednak przed radykalnym krytykowaniem Polskiego Ładu. – Nie zapominajmy o dobrych rzeczach, jak np. kwota wolna od podatku. Uważam, że w obszarze idei ten projekt jest bardzo dobry – skomentowała.

    Czytaj także: