Parlament Europejski pracuje nad rezolucją ws. nadania Ukrainie statusu państwa kandydującego do UE
Według Marka Belki, mamy do czynienia z atakiem nie na Ukrainę, a na europejski naród. "Pracujemy dziś w Parlamencie Europejskim nad rezolucją wzywającą do przyznania Ukrainie statusu kandydata do członkostwa w UE" – napisał.
Europoseł zapewnił o poparciu wspólnoty dla nakładania dalszych sankcji na Rosję, "nawet jeżeli będą oznaczały problemy ekonomiczne dla Unii". Rezolucja będzie wzywać także do wsparcia procesu odbudowy Ukrainy oraz uniezależnienia UE od Rosji.
"Ten obrzydliwy atak na Europę, przemodelował nasz świat, zróbmy wszystko, by ostateczny efekt był jednak lepszy" – przekazał. O przyjęciu zachodnich aspiracji Ukrainy w ostatnich dniach mówili Aleksander Kwaśniewski i Donald Tusk.
Obaj na samym początku inwazji apelowali o włączeniu naszego sojusznika w skład państwa NATO. Lider Platformy Obywatelskiej mówił także o symbolicznej reprezentacji w Parlamencie Europejskim.
Donald Tusk
W "Rozmowie Piaseckiego" o Ukrainie
Jednoznaczni w kwestii członkostwa Ukrainy w UE są także przedstawiciele polskich władz. Andrzej Duda przekazał, że nasz sąsiad powinien otrzymać status kandydata w trybie pilnym. Prezydent podniósł także kwestię dostępu do środków unijnych na rzecz odbudowy. "To się Ukrainie należy" – ocenił.
Wyjaśnijmy, że rezolucje Parlamentu Europejskiego nie mają charakteru wiążącego. Przedstawiają one jedynie stanowisko wspólnoty w ważnych kwestiach politycznych, społecznych lub międzynarodowych.
Ukraina powinna zostać przyjęta do Unii Europejskiej?
Przyjęcie dokumentu będzie stanowiło jednak wyraźny apel do Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej, by te przyjęły i pozytywnie zweryfikowały wniosek Ukrainy o przyjęcie jej zachodnich aspiracji.
Czytaj także: "5 tys. hełmów? To jakiś żart". Morawiecki wykpił w Berlinie pomoc, jaką Ukraina dostaje od Niemiec
Po otrzymaniu statusu państwa kandydującego Rada Europejska jest musi jednogłośnie podjąć decyzję o podjęciu negocjacji akcesyjnych. W takim samym trybie decyduje się także o zakończeniu negocjacji.
Wówczas zgodę na poszerzenie wspólnoty musi wydać także Parlament Europejski. Ostatnim krokiem jest ratyfikacja dokumentu przez pozostałe kraje członkowskie.