Premier Ukrainy przemówił po polsku. "Robię to od serca"

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

– Chcę zwrócić się do naszego bratniego narodu polskiego. Powiem to w waszym języku. Robię to od serca – powiedział Denys Szmyhal. Jak dodał premier Ukrainy, cały świat zobaczył, że Polska jest prawdziwym przyjacielem Kijowa.

Czytaj także: "To jest rzeź w samym środku Europy". Morawiecki żąda kolejnych sankcji wobec Rosji

– Gościnnie przyjmujecie Ukraińców, których bronicie przed wojną. Dajecie pomoc humanitarną dla naszych miast. Walczycie o nas na arenie międzynarodowej. Pomagacie słowem i czynami – wymienił.

Szmyhal zaznaczył, że zarówno Polska, jak i Ukrainą bronią demokracji w całej Europie. –Polska wraz z Ukrainą broni demokracji w całej Europie. Wybraliście światłość, dobro, miłość do bliźniego. Wyboru dokonaliście nie dwa tygodnie temu, a już dawno – ocenił.

Czytaj także: 19. dzień inwazji na Ukrainę. Poranny atak w Kijowie, są zabici

Polityk podziękował Andrzejowi Dudzie i Mateuszowi Morawieckiemu za "wytrwałość, polityczną wolę oraz ogromne wysiłki dla zwycięstwa naszego narodu". – Chwała Polsce, chwała Ukrainie. Chwała prawdziwym przyjaciołom – zakończył.

Wcześniej przemówił też po litewsku. Szmyhal uczestniczył w spotkaniu z premier Litwy Ingridą Szimonyte oraz premierem Polski Mateuszem Morawieckim w ramach Trójkąta Lubelskiego - ze zrozumiałych względów - za pomocą łącz internetowych.

Szmyhal podkreślił, że Zachód musi nałożyć kolejne, twarde sankcje na Kreml. – USA i UE muszą uznać Rosję jako państwo terrorystyczne. Ich aktywa muszą zostać zamrożone. Osoby, które wspierają wojnę i ich rodziny powinny zmierzyć się z sankcjami – zażądał.

Czytaj także: Kolejny prztyczek w nos dla Putina. Pomoc dla Ukrainy z tego kraju to spora niespodzianka

– To samo musi dotyczyć statków rosyjskich i marynarzy. Okręty nie mogą wchodzić do portów krajów zachodnich. Trzeba nałożyć sankcje na eksport metali i innych surowców – dodał.

Premier Ukrainy zaapelował do przedsiębiorców o jak najszybsze zamknięcie działalności w Rosji – Nie można finansować im wojny, broni, którą zabijają Ukraińców – wytłumaczył.

Polityk zwrócił także uwagę na konieczność pozytywnego rozpatrzenia wniosku Ukrainy o status kandydata do Unii Europejskiej.

Czytaj także: Płatek o projekcie Ziobry: Putinizacja prawa, bombardowanie Kodeksu karnego [WYWIAD]

– Ukraińcy chcą widzieć perspektywę obecności w UE. To ważny krok w kierunku do prawdziwej przyszłości europejskiej. Zostaliśmy uznani za członka rodziny europejskiej. To dla nas niezwykle ważny przekaz. Bronimy się jako część wspólnej rodziny i cywilizacji – powiedział.