Prawo i Sprawiedliwość w najnowszym sondażu IBRiS dla Radia Zet zdobyło 35,9 proc. głosów. Do zaskakujących przetasowań doszło natomiast na opozycji. Po latach na sondażowe podium wróciła Lewica. W tarapatach znalazł się za to projekt Szymona Hołowni.
Sondaż IBRiS dla Radia Zet wykazał, że Prawo i Sprawiedliwość wciąż nie ma odpowiedniego poparcia, by liczyć na stabilną, samodzielną większość w najbliższej kadencji Sejmu
Problemy występują jednak na opozycji. Dotychczas Polska 2050 zderzała się ze szklanym sufitem. Teraz ponownie straciła swoje miejsce na podium
Już dwie pracowanie wykazały, że to Lewica znów staje się trzecią siłą polityczną na polskiej scenie. W niepewnej sytuacji jest zarówno Konfederacja, jak i Koalicja Polska
Potwierdzają się problemy Szymona Hołownii. Polska 2050 minęła się z Lewicą
Według sondażu IBRiS dla Radia Zet nie doszło do poważnych zmian w kwestii dwóch wiodących sił w parlamencie. Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje pierwsze miejsce z wynikiem 35,9 proc. Koalicja Obywatelska zaś może liczyć na 26,3 proc. poparcia.
Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego, pomimo sporów ze Zbigniewem Ziobrą odnotowało wzrost o 1,7 pp. Partia Donalda Tuska poszerzyła swoje poparcie jedynie o 0,01 pp. względem poprzedniego badania.
Zaskoczenie pojawia się na trzecim miejscu. Podium zamyka bowiem Lewica z wynikiem 9 proc. To wzrost o 2,7 pp. Tuż za nią znalazła się Polska 2050Szymona Hołowni, na którą głos chce oddać 8,6 proc.
Do Sejmu weszłoby Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Konfederacja. Na te ugrupowania swoje głosy chce oddać kolejno 5,1 proc. oraz 5 proc. wyborców.
Problemy z poparciem Szymona Hołowni. Polska 2050 znów na czwartym miejscu
O spadkach notowań dla ruchu Szymona Hołowniinformowaliśmy jeszcze 1 maja. Estymator dla prawicowego serwisu DoRzeczy wykazał, że na Polskę 2050 chce zagłosować 8 proc. wyborców i wyborczyń.
Według badań tej pracowni, Lewica także zajmuje trzecie miejsce na podium, jednak z wynikiem na poziomie 10 proc.
Po wyborach prezydenckich i utworzeniu ruchu Polska 2050 ugrupowaniu nie udało się utrzymać wysokiej pozycji w sondażach. Teraz mamy do czynienia ze spadkiem, jednak już wcześniej partia zmagała się zastojem słupków poparcia.
W rozmowie z naTemat Michał Kobosko tłumaczył wówczas, że "sondaże w Polsce to totalna karuzela". – Jedną z najważniejszych rzeczy, których nauczyliśmy się przez te minione dwa lata to to, że na wszelkie wyniki sondażowe należy reagować ze spokojem i dystansem – stwierdził w grudniu 2021 roku.
– Byliśmy spokojni, kiedy Polska 2050 w całej serii badań miała ponad 20 proc. poparcia i jesteśmy spokojni także dzisiaj – dodał.
Eksperci są zgodni, że do odebrania władzy Prawu i Sprawiedliwości konieczne jest przekroczenie progu wyborczego przez wszystkie opozycyjne komitety. W przeciwnym wypadku możemy mieć do czynienia z powtórką z 2015 roku, gdy Zjednoczona Lewica nie zdobyła 8 proc. niezbędnych dla koalicji wyborczych.
Szymon Hołownia nie jest jedyną niewiadomą nadchodzących wyborów parlamentarnych. W lutym prof. Antoni Dudek zwrócił uwagę, że dla Jarosława Kaczyńskiego najkorzystniejszą opcją jest start opozycji w trzech blokach. Wtedy istnieje ryzyko, że jeden z nich nie zdobędzie mandatów.
– Mamy też Koalicję Polską, czyli Polskie Stronnictwo Ludowe, które w większości sondaży ma poniżej 5 proc. Największym zagrożeniem jest powtórka z 2015 roku, czyli samodzielne pójście Lewicy lub PSL do wyborów i wylądowanie pod progiem – zauważył w rozmowie z naTemat.