Prawa ręka Andrzeja Dudy zdradza możliwe plany Zbigniewa Ziobry
– ja słyszałem, że Zbigniew Ziobro szykuje się do kolejnych wyborów i samodzielnego startu – powiedział dla Interii szef gabinetu Andrzeja Dudy Paweł Szrot. Następnie odniósł się do poparcia, jakim dysponuje Solidarna Polska w przypadku samodzielnego startu.
– Teraz popularne są piwa bezalkoholowe z zawartością 0,0 proc. Sam takie pijam. Odnośnie do badań poparcia: Solidarna Polska uzyskiwała nieco większy wynik. Gratulujemy! Rokuje to jak rokuje – stwierdził.
Jak pisaliśmy, w ostatnich dniach kwietnia Zbigniew Ziobro w wyjątkowo ostrych słowach skomentował propozycję prezydenta Polski. – To nie my stworzyliśmy ten pasztet w postaci tego Sądu Najwyższego. (...) Uważamy, że to co nam się proponuje, jest jeszcze gorsze – ocenił.
Czytaj także: Duda wystrzelił w sondażu i zostawił w tyle Kaczyńskiego. "PiS albo to zrozumie, albo wiele straci"
Mocny atak przypuścił także Patryk Jaki. Były kandydat na prezydenta Warszawy i europoseł SP zarzucił głowie państwa "zdradę wyborców". – Jest mi wstyd, że na niego głosowałem, że namawiałem do głosowania na niego. To on jest głównie odpowiedzialny za to, że pomysł z reformą sądów się nie udał – skomentował
Szrot wyjaśnił, że Andrzej Duda zniesie "koszty retoryczne", jakie każe płacić Solidarna Polska, jeśli Sejm przyjmie jego ustawę o Sądzie Najwyższym. Wyjaśnijmy, że przyjęcie projektu jest kluczowe dla potencjalnego odmrożenia środków unijnych dla Polski.
Na tę kwestię uwagę zwrócił także współpracownik Andrzeja Dudy. – Wtedy zobaczymy, czy pojawią się pieniądze. Jeśli nie zrobimy nic, środków na pewno nie będzie – wyjaśnił.
W rozmowie z Interią potwierdził, że prezydent i jego współpracownicy konsultują się z Jarosławem Kaczyńskim w sprawie ustawy o SN. Jak podkreślił Szrot, prace Pałacu Prezydenckiego spotkały się również z aprobatą premiera Mateusza Morawieckiego.
– To nic nadzwyczajnego, że współpraca głowy państwa oraz prezesa Rady Ministrów jest bardzo dobra – zauważył.