55 zł/osobę dla wielkich obiektów i 70 zł dla małych pensjonatów – tyle za jedną dobę zakwaterowania mogły liczyć mazowieckie przedsiębiorstwa, które zawiązały umowę z Konstantym Radziwiłłem. Od początku wojny w Ukrainie polityk PiS nie chciał ujawnić umów zawieranych z przedsiębiorcami. Rekordzistą jest spółka PTAK EXPO, która w kwietniu maksymalnie mogła uzyskać nawet 18 150 000 zł.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Od początku wojny w Ukrainie do Polski przyjechało około trzech milionów uchodźców. Większość z nich znalazła schronienie w Warszawie. Utworzono specjalne punkty w największych stołecznych obiektach
Konstanty Radziwiłł nie chciał ujawnić, na jakie kwoty zawarł umowy z przedsiębiorcami, którzy udostępnili swoje obiekty potrzebującym
W urzędzie wojewódzkim kontrolę poselską przeprowadziła Magda Biejat. Polityk PiS był zmuszony do ujawnienia umów i konkretnych stawek dla dużych i małych placówek
Te informacje Radziwiłł ukrywał przed prasą. Teraz musiał ujawnić, ile płacił za miejsca dla uchodźców z Ukrainy
Jak pisaliśmy w naTemat, pod koniec marca Konstanty Radziwiłł znalazł się pod lupą Partii Razem. – Nasza kontrola ma na celu zweryfikowanie umów, które wojewoda podpisuje z różnymi podwykonawcami. Chcemy ocenić, na ile podwykonawcy wywiązują się z tych umów – powiedziała wówczas dla naTemat posłanka Magda Biejat.
11 marca poinformowaliśmy, że wojewoda mazowiecki odmówił ujawnienia dziennikarzom TOK FM, jak wygląda umowa zawarta z PTAK EXPO na wynajęcie hal. – Nie będę mówił, jak wygląda umowa. To nie jest czas na to. Skończy się, będziemy myśleć o biznesie – skwitował.
Teraz, na wniosek Biejat, Radziwiłł musiał pokazać wzory umów dla hoteli, pensjonatów oraz wielkopowierzchniowych obiektów. Warto zauważyć, że zrobił to dopiero w maju, gdy kwestia uchodźców z Ukrainy przestała być priorytetowym tematem w debacie publicznej.
Jak się okazało, właściciel hal mógł liczyć nawet na 18 milionów złotych. Poniżej przedstawiamy, ile do końca kwietnia maksymalnie mogło uzyskać 20 mazowieckich ośrodków, które podpisały umowę z Konstantym Radziwiłłem.
Spółki Ptak Warsaw Expo – 18 150 000 zł
GE Operator – Hala EXPO – 9 900 000 zł
Hotel Sobienie Królewskie – 357 000 zł
Centrum Szkoleniowe Twins – 336 000 zł
Zajazd pod Dębem – 273 000 zł
Instytut M jak Młodzież – 273 000 zł
Centralny Ośrodek Sportu w Warszawie – 249 690 zł
CS Natura Tour – 189 000 zł
Dom Handlowy – Hotel – Restauracja – 168 000 zł
TIREST – 147 000 zł
Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego – 126 000 zł
Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej – 115 500 zł
SKANDINA – 113 400 zł
Stajnia Wilga – 102 900 zł
Tercet – 81 900 zł
Przedsiębiorstwo Turystyczne Dom Rybaka – 63 000 zł
Hotel "u Witaszka" – 58 590 zł
Karczma Biesiadna – 44 100 zł
Hotel Restauracja La-Musica – 42 000 zł
Regent PHN Property Management – 42 000 zł
Magda Biejat zauważyła, że istnieje znaczna różnica między dużymi ośrodkami a mniejszymi, które są ulokowane w hotelach czy pensjonatach.
– W mniejszych ośrodkach, gdzie uchodźcy mają osobne pokoje, właściciele często poświęcają własny czas, żeby zajmować się tymi ludźmi - pomagają im kontaktować się z rodzinami, dowożą do urzędów, gdzie mogą wyrobić PESEL, umawiają do lekarza – powiedziała.
– Okazują im serce, nie bacząc na własny zysk, czas, który mogliby poświęcić na biznes, czy rodzinę – dodała.
Jak czytamy w udostępnionych nam umowach, małe hotele i pensjonaty oraz wielkie obiekty mają te same obowiązki. Muszą zapewnić Ukraińcom dostęp do mediów, godnych warunków sanitarnych, usług pralniczych, ochronę mienia oraz bieżącego administrowania obiekty.