Nie tylko Finlandia będzie ubiegała się o jak najszybsze członkostwo w NATO. Według nieoficjalnych doniesień pisma "Bild", Szwecja zgłosi swój akces najpóźniej w niedzielę 15 maja. Niewykluczone, że oba państwa zostaną oficjalnie przyjęte do Sojuszu podczas szczytu w Madrycie 30 czerwca.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Brutalna i nielegalna inwazja Władimira Putina na Ukrainę wzbudziła obawy Szwecji i Finlandii. Państwa utrzymujące neutralność militarną stały się potencjalnymi ofiarami następnych ataków
W ciągu dwóch miesięcy premier Szwecji Magdalena Andersson i premier Finlandii Sanna Martin radykalnie zmieniły swoją politykę. Helsinki już zgłosiły akces do NATO
Według nieoficjalnych doniesień "Bilda", Sztokholm przekaże identyczne wieści najpóźniej w niedzielę 15 maja
Nieoficjalne: Szwecja jeszcze w tym tygodniu zgłosi akces do NATO
Jak pisaliśmy w naTemat, Finlandia oficjalnie potwierdziła, że będzie ubiegać się o członkostwo w NATO. Decyzję poprzedził szereg konsultacji oraz analiz bezpieczeństwa państwa sąsiadującego z Rosją.
"Członkostwo w NATO wzmocniłoby bezpieczeństwo Finlandii. Jako członek NATO Finlandia wzmocniłaby cały sojusz obronny. Finlandia musi bezzwłocznie ubiegać się o członkostwo" – czytamy w oświadczeniu.
Wszystko wskazuje na to, że w ślad za Helsinkami ruszy Szwecja. Niemiecka prasa już donosi o kolejnym możliwym akcesie. "Szwecja również prawdopodobnie wkrótce pójdzie w ślady Finlandii. Jutro spodziewają się własnej analizy polityki bezpieczeństwa, a decyzja powinna zostać ogłoszona w niedzielę" – poinformował "Bild".
Proces przystąpienia do NATO jest o wiele prostszy, niż proces przystąpienia do Unii Europejskiej. Konieczna jest jednak jednogłośna zgoda 30 obecnych członków Paktu Północnoatlantyckiego.
Sekretarz generalny Jens Stoltenberg jasno dał jednak do zrozumienia, że zarówno Finlandia, jak i Szwecja będą mile widziane w sojuszu polityczno-wojskowym. Swojego poparcia udzieliła także Polska.
"Decyzja Finlandii o rozpoczęciu procedury przystąpienia do NATO to bardzo dobra wiadomość dla bezpieczeństwa Polski i Europy. Polska opowiada się za jak najszybszym przyjęciem Finlandii do Sojuszu" – napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki.
Według nieoficjalnych doniesień niemieckiego dziennika cały proces powinien zająć kilka tygodni. Niewykluczone, że oficjalna decyzja zostanie ogłoszona światu podczas szczytu NATO w Madrycie, który jest zaplanowany na 30 czerwca.
Jak pisaliśmy w naTemat, fiński rząd wielokrotnie zachęcał Szwecję, by wspólnie zmienić politykę militarną. Z pomocą ruszyły także Stany Zjednoczone, które zaproponowały gwarancje bezpieczeństwa na czas rozpatrywania wniosku.
Oficjalnie zgłoszenie kandydatury wywołały kolejne groźby ze strony Rosji. W czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że rozszerzenie NATO nie przyczynia się do bezpieczeństwa i stabilizacji w regionie.
– Oczywiście, wszystko to stanie się elementem specjalnej analizy i opracowania niezbędnych środków w celu zrównoważenia sytuacji i zapewnienia naszego bezpieczeństwa – stwierdził, cytowany przez propagandową agencję TASS.
Jeszcze wcześniej groźbami rzucał Dmitrij Miedwiediew. – Nikt rozsądny nie chce wyższych cen i podatków, zwiększonego napięcia na granicach, Iskanderów, broni hipersonicznej i okrętów z bronią jądrową dosłownie na wyciągnięcie ręki od własnego domu – powiedział.